Pociągi nad Zalew Zegrzyński i w Bieszczady wracają po wielu latach
Ponad 34 mln złotych pochłonie remont trasy kolejowej Wieliszew-Zegrze na Mazowszu. Prace mają zakończyć się w 2022 roku. Dzięki temu, po 25 latach powrócą pociągi z Warszawy nad Zalew Zegrzyński. Szybciej, bo jeszcze na tegoroczne wakacje, pociągi z centralnej Polski po ponad 10 latach dojadą do Łupkowa tuż przy granicy ze Słowacją. Po drodze zatrzymają się w wielu miejscowościach w Bieszczadach.
- Po latach przywracamy połączenia pasażerskie z Warszawy do Zegrza, ograniczamy w kolejnym regionie wykluczenie komunikacyjne. To kolejna trasa, która zwiększy możliwości podróży w aglomeracji warszawskiej - powiedział minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Pociągiem nad Zalew Zegrzyński. Powstanie nowa stacja kolejowa
Prace na odcinku Wieliszew - Zegrze obejmą wymianę torów, budowę sieci trakcyjnej oraz rozjazdów. Zamontowany zostanie również system sterowania ruchem kolejowym. Po zrealizowaniu inwestycji pociągi pasażerskie pojadą z prędkością do 80 km/h.
Dzięki tej inwestycji, dofinansowanej ze środków Unii Europejskiej, po ponad ćwierć wieku powrócą bezpośrednie połączenia kolejowe ze stolicy nad Zalew Zegrzyński. Obecnie można dojechać tam warszawską komunikacją miejską.
ZOBACZ: Kolejny konkurent PKP Intercity? Polregio chce uruchomić pociągi nad morze
Na trasie zbudowany zostanie dodatkowy przystanek o nazwie Wieliszew Centrum, a stacja Zegrze Południowe będzie przebudowana. Podróżni wsiądą do pociągów z dwóch peronów, które będą wyposażone w ławki, wiaty i funkcjonalne oświetlenie. Zamontowane zostaną tablice informacyjne i wprowadzone będzie czytelne oznakowanie. Przewidziano też udogodnienia dla osób o ograniczonej możliwości poruszania się.
TLK "Wetlina" dojedzie z Poznania w Bieszczady
To niejedyna dobra informacja dla tych, którzy wolą wypoczywać w kraju. Od 27 czerwca ruszą weekendowe pociągi PKP Intercity pod nazwą "Wetlina", które po ponad dekadzie ponownie skomunikują zachodnią część polskich Bieszczadów z centralną Polską - wynika z planowanych rozkładów jazdy.
ZOBACZ: Otwarto nowe stacje metra. Trzaskowski: nie przychodźcie ich oglądać
Składy TLK "Wetlina" ruszą w sobotnie poranki z Poznania. Zatrzymają się m.in. w Łowiczu, Warszawie, Lublinie, Stalowej Woli, Rzeszowie, Jaśle, Krośnie, Sanoku i Zagórzu. Potem przez Komańczę dojadą do Łupkowa - położonej najbardziej na południe stacji kolejowej w Polsce.
Po drodze składy zatrzymają się w kilku innych bieszczadzkich miejscowościach.
Powrotne składy odjadą po godz. 10 w niedziele. W pozostałe dni tygodnia TLK "Wetlina" będzie skracana do Zagórza.