W tym roku świadectwa elektroniczne? Piontkowski: zastanawiamy się nad tym
Ministerstwo edukacji rozważa stworzenie elektronicznej wersji świadectwa ukończenia szkoły, która byłaby równorzędna ze świadectwem papierowym - poinformował szef resortu, Dariusz Piontkowski. Jak powiedział, być może takie rozwiązanie uda się wprowadzić w tegorocznej rekrutacji do szkół średnich. Minister mówił też o terminach i zasadach przeprowadzenia egzaminów końcowych.
Szef MEN odpowiadał na pytania dziennikarzy o sposób przeprowadzania rekrutacji do przedszkoli i szkół w dobie koronawirusa; wyjaśnił, że zgodnie z prawem oświatowym rekrutacja do szkół może być przeprowadzana w wersji elektronicznej i że w przypadku przedszkoli nabór już się praktycznie odbył.
- Jeśli chodzi o rekrutację do szkół średnich, to przynajmniej ten wstępny etap, kiedy się składa wnioski do szkół, też może być przeprowadzony w formie elektronicznej. Ponieważ dziś wiemy, że egzaminy odbędą się najwcześniej w czerwcu, w związku z tym konieczność dostarczenia oryginałów świadectw i zaświadczeń o zdanym egzaminie byłaby dopiero na przełomie lipca i sierpnia, więc spokojnie można tak ten harmonogram przekazywania dokumentów oryginalnych do szkół zorganizować, aby większe grupy rodziców i uczniów się ze sobą nie stykały - przekazał Piontkowski.
E-świadectwo na życzenie rodzica?
- Zastanawiamy się nad tym, czy będzie możliwe stworzenie elektronicznej wersji świadectwa opatrzonej elektronicznym podpisem zaufanym dyrektora szkoły, która mogłaby być ewentualnie wydawana na życzenie rodzica. Wówczas byłaby takim zaświadczeniem elektronicznym, który byłby równorzędny ze świadectwem czy zaświadczeniem papierowym. Jesteśmy w trakcie przygotowań do stworzenia takiej wersji świadectwa - zapowiedział.
ZOBACZ: Wydłużenie roku szkolnego kosztem wakacji? Szef MEN zabrał głos
Dodał, że być może uda się wprowadzić to rozwiązanie jako dodatkową możliwość w tegorocznej rekrutacji do szkół średnich.
Szef MEN po raz kolejny stwierdził, że na razie nie ma powodów, by wydłużyć rok szkolny, a powrót uczniów do szkół przed wakacjami zależy od sytuacji epidemicznej.
Egzaminy prawdopodobnie w czerwcu - resort "będzie się starał"
Piontkowski podkreślił, że jego resort będzie starał się zorganizować egzamin ósmoklasisty i maturalny "prawdopodobnie w czerwcu, jeśli sytuacja epidemiczna na to pozwoli", natomiast w końcu czerwca chce zorganizować egzaminy zawodowe.
Oświadczył, że arkusze na egzamin ósmoklasisty i maturalny są gotowe, przygotowane są też Centralna Komisja Egzaminacyjna i zespoły nadzorujące przebieg egzaminów pisemnych. - Dyrektorzy szkół na przełomie lutego i marca mieli obowiązek przygotowania zespołów nadzorujących i już to zrobili. Te zespoły będą mogły pracować w tym terminie, w którym ostatecznie odbędą się egzaminy - poinformował.
ZOBACZ: Piontkowski: rekrutacje do szkół średnich i wyższych zostaną przesunięte
Wyjaśnił, że sprawdzanie egzaminów odbędzie się w podobny sposób, jak do tej pory. - Zespoły egzaminatorów w kilka tygodni po egzaminach spotykają się głównie w trybie weekendowym i sprawdzają prace. Być może będzie większa liczba szkół, w których egzaminatorzy będą pracowali - powiedział.
Odwołanie części ustnej "jednym z rozważanych wariantów"
O tym, czy uczniowie będą musieli przyjść na egzaminy w maseczkach, zdecyduje - jak mówił szef MEN - minister zdrowia i główny inspektor sanitarny.
Przeprowadzenie egzaminów ustnych będzie zależeć od wskazań ministra zdrowia. Jak podał Piontkowski, odwołanie części ustnej jest jednym z rozważanych wariantów, "tym bardziej, że egzamin ustny nie wpływa na rekrutację do szkół wyższych".
Na pytanie, czy przewidywana jest rezygnacja z przeprowadzenia egzaminu ósmoklasisty, szef MEN odpowiedział, że na razie chce doprowadzić do tego, by egzamin się odbył, bo egzaminy zewnętrzne są najbardziej wiarygodną metodą sprawdzenia wiedzy i umiejętności uczniów. - Gdyby warunki epidemiczne nie pozwoliły na przeprowadzenie egzaminu, wtedy bierzemy pod uwagę także inne warianty - wskazał.
Czytaj więcej