Idziesz do lasu? Uważaj na jadowite żmije. Gady budzą się z zimowego letargu
Pod koniec kwietnia i na początku maja w polskich lasach, częściej niż zazwyczaj, będzie można spotkać żmije. Gady, które wybudziły się z zimowego letargu, są teraz szczególnie aktywne, ponieważ rozpoczynają okres godowy.
Od poniedziałku 20 kwietnia znów można swobodnie odwiedzać lasy. Jednak wybierając się na łono natury trzeba zachować szczególną ostrożność.
Wszystko za sprawą żmii zygzakowatej, która jest jedynym jadowitym wężem żyjącym w Polsce. Żmija ta występuje w kilku odmianach barwnych - od niemal czerwonej, poprzez popielatą, aż do zupełnie czarnej.
Można ją spotkać na Mazowszu, Pomorzu jak i Podkarpaciu. W Bieszczadach jej populacja jest wyjątkowo liczna. Na przełomie kwietnia i maja żmije zwiększają swoją aktywność.
Chociaż żmija zygzakowata wzbudza powszechny strach, zwykle jednak unika człowieka i pierwsza schodzi mu z drogi.
Jad żmii działa głównie na układ nerwowy
Żmija potencjalne ofiary ocenia pod kątem własnych możliwości pokarmowych, dlatego nigdy nie ukąsi ona człowieka, jeśli ten nie da jej powodu. Gad zazwyczaj atakuje odruchowo, gdy nie ma możliwości ucieczki.
Leśnicy przypominają, że ukąszenie nie boli. Zostają po nim dwa niewielkie ślady od zębów jadowych. Ból i zawroty głowy zaczynają się po 15-20 minutach. Jad działa głównie na układ nerwowy.
ZOBACZ: Ogromny wąż w rurze ściekowej. Schwytano go gołymi rękami [WIDEO]
Dorosły, zdrowy człowiek powinien ukąszenie przeżyć bez większych komplikacji. Natomiast niebezpieczne mogą być ukąszenia w twarz i szyję, z uwagi na szybkie przemieszczenie się jadu w krwiobiegu.
Jednak ukąszenia mogą być rzeczywistym zagrożeniem dla życia dzieci, bo toksyczność jadu jest odwrotnie proporcjonalna do wagi ciała ofiary. Niebezpieczny też jad żmii jest dla osoby będącej pod wpływem alkoholu. Po ukąszeniu najlepiej skonsultować się z lekarzem.
Gatunek objęty ochroną
Aby zabezpieczyć się przed atakiem, podczas wycieczek do lasu leśnicy zalecają zakładać solidne, wysokie buty, które w zasadzie zabezpieczają przed ukąszeniami.
WIDEO: materiał "Wydarzeń"
Ulubionym środowiskiem żmij są polanki, podmokłe lasy, stosy kamieni na pograniczu pól i lasów. Miejscem ich rozrodu mogą być także przydomowe ogródki skalne. Szczeliny między kamieniami w nich stanowią schronienie, a z kolei warstwy trocin czy kory stwarzają dobre warunki termiczne.
ZOBACZ: Szukał kluczy. W poduszce znalazł boa dusiciela
Mimo, że statystycznie liczba ukąszeń przez żmije jest niewielka, co roku setki tych gadów giną z rąk wystraszonych turystów. Leśnicy przypominają, że gatunek ten jest jest objęty ochroną prawną. Dlatego gdy zauważymy żmiję, najlepiej się oddalić i nie robić jej krzywdy.
Czytaj więcej