Turyści chcieli przeczekać epidemię w jaskini. Opuścili hotel, bo skończyły im się pieniądze
Sześcioro turystów planowało przeczekać epidemię koronawirusa w jaskini w pobliżu miasta Ryszikeś w północnych Indiach - poinformowała agencja AFP. Obcokrajowcy zostali przeniesieni do aśramu Swarg na dwutygodniową kwarantannę.
Jak poinformowała AFP, dwie kobiety i czterej mężczyźni z Francji, USA, Ukrainy, Turcji i Nepalu mieszkali w jaskini od ogłoszenia ogólnokrajowej kwarantanny, która rozpoczęła się 24 marca.
ZOBACZ: Darmowy transfer danych w aplikacji Polsat News w Plusie
- Zanim zaczęła się ogólnokrajowa kwarantanna, żyli w hotelu w okolicy Muni Ki Reti, ale przenieśli się do jaskini po tym, jak skończyły im się pieniądze - powiedział AFP Rajendra Singh Kathait z lokalnej policji. - Mieli jednak trochę pieniędzy na jedzenie i inne rzeczy - zaznaczył, dodając, że po jedzenie do sklepów wysyłano Nepalczyka.
Turyści przejdą teraz kwarantannę
Turyści zostali przeniesieni do aśramu Swarg, który leży na przeciwległym brzegu Gangesu od jaskini, w której przebywali. W aśramie przejdą dwutygodniową kwarantannę.
ZOBACZ: "Zbiorowe oklaski nie osłabiły koronawirusa". Rząd Indii dementuje fake newsy
Muni Ki Reti leży tuż obok miasta Ryszikeś, niewielkiej miejscowości słynącej ze szkół jogi. Ryszikeś stał się magnesem dla zagranicznych turystów po tym, jak w 1968 r. członkowie grupy The Beatles uczyli się tam medytacji transcendentalnej u guru Maharishiego. Ringo Starr ukończył w miejscowym aśramie komponowanie piosenki "Don’t Pass Me By", a George Harrison doskonalił grę na sitarze, której uczył się od Raviego Shankara.
Według danych departamentu turystyki stanu Uttarkhand w mieście Ryszikeś pozostaje 700 turystów - część z nich woli przeczekać epidemię w tym miejscu i nie zdecydowała się na ewakuację z Indii.
Czytaj więcej