Przesunięcie wyborów i zmiany w konstytucji. Dziś negocjacje Gowina z KO
W poniedziałek o 13:00 w Sejmie rozpoczną się negocjacje lidera Porozumienia Jarosława Gowina z Koalicją Obywatelską w sprawie projektu zmian konstytucji i przesunięcia terminu wyborów prezydenckich - poinformowała w poniedziałek rano rzeczniczka Porozumienia Magdalena Sroka.
- Negocjacje Jarosława Gowina z Koalicją Obywatelską w sprawie projektu zmian konstytucji i przesunięcia terminu wyborów prezydenckich, odbędą się dzisiaj w Sejmie o godzinie 13:00 w sali nr 118 - poinformowała Sroka.
W ostatni czwartek szef Porozumienia zapowiedział cykl konsultacji z przedstawicielami klubów parlamentarnych na temat postulowanej przez Porozumienie zmiany konstytucji, która miałaby wprowadzić jedną, siedmioletnią kadencję głowy państwa. Dzięki takiemu rozwiązaniu wybory prezydenckie miałyby się odbyć za dwa lata. Na początku kwietnia Porozumienie złożyło projekt nowelizacji konstytucji w tej sprawie. Pod dokumentem podpisali się też posłowie PiS, m.in. prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.
ZOBACZ: Gowin: czeka nas z Kaczyńskim poważna rozmowa
W niedzielę Gowin powiedział: "Na pewno podczas poniedziałkowego spotkania z szefem PO Borysem Budką nie będę składał żadnych wiążących deklaracji, propozycje Platformy będę chciał przedyskutować z posłami Porozumienia oraz z prezesem PiS". Pytany, kiedy miałoby się odbyć spotkanie z szefem PiS odpowiedział: "Zapewne spotkamy się także w tym tygodniu".
Gowin zaznaczył, że podczas spotkania z Budką chce też poruszyć temat "odmrażania" gospodarki. - Dla mnie bardzo ważne jest, aby rozmawiać nie tylko o przełożeniu terminu wyborów prezydenckich, ale przede wszystkim o wspólnym, ponadpartyjnym planie uruchamiania gospodarki - powiedział b. wicepremier.
Propozycja PO
W tym kontekście wskazał na przedstawiony przez Porozumienie "plan Sośnierza". Zakłada on testy w kierunku koronawirusa na szeroką skalę, kontrolę kontaktów Polaków, sieć izolatoriów zróżnicowanych ze względu na stan pacjentów oraz izolowanie grup szczególnego ryzyka. - Będę chciał przedyskutować ten plan z liderami wszystkich partii opozycyjnych - zapowiedział Gowin.
Pytany kiedy miałyby się odbyć spotkania z przedstawicielami pozostałych ugrupowań opozycyjnych odparł, że wstępnie jest umówiony z liderami Koalicji Polskiej - PSL-Kukiz15, czyli Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Pawłem Kukizem. - Na pewno do tego spotkania dojdzie w najbliższym tygodniu - poinformował szef Porozumienia.
ZOBACZ: PO zaproponowała nowy termin wyborów
W poniedziałek z kolei PO zaproponowała nowy termin wyborów. - Bezpieczne wybory to wybory 16 maja 2021 roku, w których, bez zagrożenia życia i zdrowia, każdy będzie mógł wziąć udział - powiedział Borys Budka (PO) na poniedziałkowej konferencji.
- Proponujemy rozwiązanie kompromisowe. Ma ono jednak swoją granicę, którą jest polska konstytucja. Nie pozwolimy, by bieżący interes tej, czy innej partii spowodował zmiany ustawy zasadniczej. (…) Bezpieczne wybory to również mieszany sposób głosowania - podkreślił Budka.
Ustawa w Senacie
Przed świętami Wielkanocnymi Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Ustawą zajmie się teraz Senat. Prace nad nią w senackich komisjach mają się rozpocząć pod koniec maja.
ZOBACZ: Kukiz: głosowanie korespondencyjne nosi znamiona państwa totalitarnego
Politycy PO oraz przedstawiciele pozostałych sił opozycyjnych uważają, że rząd powinien - w związku z trwającą epidemią - wprowadzić stan klęski żywiołowej, co dałoby podstawę do przesunięcia o kilka miesięcy wyborów prezydenckich. Zgodnie z art. 228 konstytucji w czasie stanu nadzwyczajnego (takim jest m.in. stan klęski żywiołowej) oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie mogą być przeprowadzone m.in. wybory prezydenta RP, a jego kadencja ulega odpowiedniemu przedłużeniu.