Budka po negocjacjach z Gowinem: zgodziliśmy się, że wybory powinna przeprowadzić PKW, a nie rząd

Polska
Budka po negocjacjach z Gowinem: zgodziliśmy się, że wybory powinna przeprowadzić PKW, a nie rząd
Polsat News
Budka po negocjacjach z Gowinem: zgodziliśmy się, że wybory powinna przeprowadzić PKW, a nie rząd

Zaproponowałem na piśmie określone rozwiązania. Proces konsultacji się rozpoczął - powiedział Borys Budka po spotkaniu z Jarosławem Gowinem ws. wyborów. - Jesteśmy dobrej myśli, bo pokazaliśmy, że potrafimy znaleźć punkty wspólne. Zgodziliśmy się, że wybory powinna przeprowadzać PKW, nie rząd czy Poczta Polska - dodał przewodniczący PO. - Te propozycje poddamy analizie prawnej - stwierdził Gowin.

W poniedziałek odbyły się negocjacje Porozumienia i Platformy Obywatelskiej o zmianach w konstytucji i możliwości przesunięcia terminu wyborów. W rozmowach wzięli udział m.in. liderzy Porozumienia Jarosław Gowin oraz PO Borys Budka, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska i marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

 

"Warunek, by wybory były przeprowadzone w sposób uczciwy"

 

- Ustaliliśmy przed chwilą, że oczywistym jest, że wybory powinna przeprowadzać Państwowa Komisja Wyborcza, a nie rząd, czy Poczta Polska. To jest warunek tego, by wybory były przeprowadzone w sposób uczciwy, w sposób zgodny z konstytucją na zasadach równych, bezpośrednich, powszechnych i przede wszystkim wyborów wolnych i tajnych - mówił po spotkaniu lider PO.

 

ZOBACZ: PO zaproponowała nowy termin wyborów

 

Budka poinformował, że podczas spotkania przedstawił swój plan dojścia do wyborów w maju 2021 roku, by "wszyscy zarejestrowani na dziś kandydaci mogli w tych wyborach startować", a także, by "zabezpieczyć na przyszłość możliwość głosowania zarówno tradycyjnego, jak i korespondencyjnego, gdyby głosowanie tradycyjne nie mogło się odbyć".

 

Budka podkreślił, że wszyscy, którzy mają prawa wyborcze muszą mieć możliwość wzięcia udziału w wyborach. - Na dziś - i to również jest przedmiotem naszych konkluzji - ten sposób prowadzenia wyborów, który został przyjęty przez Sejm, w szczególności osobom, które przebywają za granicą - mówił.

 

Wyraził nadzieję, że "uda się wypracować takie rozwiązania, które pozwolą na wybory w maju 2021 roku."

 

WIDEO: Konferencja prasowa po rozmowach przedstawicieli PO z szefem Porozumienia

 

 

"Wierzę, że zwycięży przyzwoitość, odpowiedzialność i zdrowy rozsądek"

 

Z kolei marszałek Senatu Tomasz Grodzki wskazywał na konieczność wypracowania rozwiązań, których fundamentem będą demokratyczne, zgodne z konstytucją wybory oraz zabezpieczenie zdrowia i życia Polaków.

 

- Senat jest miejscem otartym, jest miejscem, w którym rozmowy formacji politycznych mogą być prowadzane po to, by wypracować optymalne rozwiązanie - dodał.

 

Kidawa-Błońska oświadczyła, że jako pierwsza oświadczyła, że w wybory prezydenckie nie mogą się odbyć w maju. - I rzeczywiście przedstawiciele już prawie większości ugrupowań opozycyjnych, wielu polityków, wielu ekspertów, lekarzy, naukowców, mówią, że ten termin majowy jest niemożliwy do zrealizowania. Bo dla nas bezpieczeństwo ludzi musi być na pierwszym miejscu, musimy dbać o ich życie i zdrowie, musimy myśleć o przyszłości, musimy myśleć o tym, jak wychodzić ze stanu pandemii, i tym się zajmować - zaznaczyła.

 

Dlatego, dodała, bardzo się cieszy, że propozycja PO dotycząca wprowadzenia stanu klęski żywiołowej i przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju 2021 r. "staje się przedmiotem rozmowy". - Wierzę, że zwycięży przyzwoitość, odpowiedzialność i zdrowy rozsądek, i wypracujemy wspólne stanowisko do tego, żeby tych wyborów w maju nie było - powiedziała Kidawa-Błońska dodając, że liczy iż konsultacje przyniosą efekty.

 

Gowin: jesteśmy daleko od znalezienia konsensu

 

Szef Porozumienia Jarosław Gowin wystąpił na konferencji prasowej w Sejmie po rozmowach z liderami PO - Borysem Budką, Tomaszem Grodzkim i Małgorzatą Kidawą-Błońską.

 

Gowin podkreślił, że rozmowa przebiegła w dobrej atmosferze. - Wysłuchaliśmy dzisiaj propozycji przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, one miały charakter bardziej hasłowy. Dowiedzieliśmy się, że szczegóły tych propozycji zostaną nam przekazane w najbliższych dniach. Wtedy po analizie prawnej będziemy mogli się do nich odnieść - powiedział lider Porozumienia.

 

ZOBACZ: Gowin podał "pierwszy możliwy, bezpieczny termin wyborów"

 

Budka zaproponował w poniedziałek "bezpieczne wybory" prezydenckie 16 maja 2021 r., w których "bez zagrożenia życia i zdrowia każdy będzie mógł wziąć udział". Główne założenia przedstawionej przez szefa PO propozycji to wybory za rok z mieszanym sposobem głosowania i automatyczne ogłoszenie stanu klęski żywiołowej po 30 dniach trwania stanu epidemii.

 

Gowin podkreślił, że ma pewne wątpliwości co do tych propozycji. Jak mówił, wątpliwości dotyczą tego, do jakiego stopnia te rozwiązania są zgodne z konstytucją oraz jakie szanse mają te rozwiązania na to, żeby być przyjęte w sytuacji, w której kluby opozycyjne są podzielone. - Już na przykład Lewica wstępnie odrzuciła propozycje KO - podkreślił polityk.

 

WIDEO: Jarosław Gowin po spotkaniu z szefem PO

 

 

- Jesteśmy daleko od znalezienia konsensu. Natomiast ważne jest, że rozmawiamy - nie tylko o przesunięciu terminu wyborów - ale także o tym jak najszybciej wyprowadzić Polskę ze stanu zapaści epidemicznej i zapaści gospodarczej - powiedział Gowin.

 

Poinformował, że umówił się na spotkanie z przedstawicielami KO na początku przyszłego tygodnia, gdzie - jak mówił - "będziemy już pracować na dokumentach". - Dla mnie dużo ważniejsze jest jednak spotkanie, które ma się odbyć w piątek poświęcone temu, co jest naprawdę ważne dla Polaków w walce o odmrożenie gospodarki - zaznaczył polityk.

 

Gowin przypomniał, że Porozumienie przedstawiło dwa tygodnie temu "plan Sośnierza", którego celem - mówił Gowin - jest stopniowe wychodzenie ze stanu hibernacji gospodarczej.

 

- Liczymy na to, że przedstawiciele partii opozycyjnych będą gotowi do dyskusji nad "planem Sośnierza", a równocześnie sami deklarujemy gotowość bardzo poważnego podejścia do innych alternatywnych propozycji. Cieszę się, że przynajmniej kierunkowo to, co zaproponował pan minister Andrzej Sośnierz zostało zaakceptowane przez Koalicję Obywatelską. Taką deklarację w ubiegłym tygodniu złożył marszałek Senatu Tomasz Grodzki - podkreślił lider Porozumienia.

 

Cykl spotkań Gowina

 

W ostatni czwartek szef Porozumienia zapowiedział cykl konsultacji z przedstawicielami klubów parlamentarnych na temat postulowanej przez Porozumienie zmiany konstytucji, która miałaby wprowadzić jedną, siedmioletnią kadencję głowy państwa. Dzięki takiemu rozwiązaniu wybory prezydenckie miałyby się odbyć za dwa lata. Na początku kwietnia Porozumienie złożyło projekt nowelizacji konstytucji w tej sprawie. Pod dokumentem podpisali się też posłowie PiS, m.in. prezes ugrupowania Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki.

 

ZOBACZ: Gowin: czeka nas z Kaczyńskim poważna rozmowa

 

W niedzielę Gowin powiedział: "Na pewno podczas poniedziałkowego spotkania z szefem PO Borysem Budką nie będę składał żadnych wiążących deklaracji, propozycje Platformy będę chciał przedyskutować z posłami Porozumienia oraz z prezesem PiS". Pytany, kiedy miałoby się odbyć spotkanie z szefem PiS odpowiedział: "Zapewne spotkamy się także w tym tygodniu".

 

ZOBACZ: PO zaproponowała nowy termin wyborów

 

Gowin zaznaczył, że podczas spotkania z Budką chce też poruszyć temat "odmrażania" gospodarki. - Dla mnie bardzo ważne jest, aby rozmawiać nie tylko o przełożeniu terminu wyborów prezydenckich, ale przede wszystkim o wspólnym, ponadpartyjnym planie uruchamiania gospodarki - powiedział b. wicepremier.

 

W tym kontekście wskazał na przedstawiony przez Porozumienie "plan Sośnierza". Zakłada on testy w kierunku koronawirusa na szeroką skalę, kontrolę kontaktów Polaków, sieć izolatoriów zróżnicowanych ze względu na stan pacjentów oraz izolowanie grup szczególnego ryzyka. - Będę chciał przedyskutować ten plan z liderami wszystkich partii opozycyjnych - zapowiedział Gowin.

 

Pytany kiedy miałyby się odbyć spotkania z przedstawicielami pozostałych ugrupowań opozycyjnych odparł, że wstępnie jest umówiony z liderami Koalicji Polskiej - PSL-Kukiz15, czyli Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Pawłem Kukizem. - Na pewno do tego spotkania dojdzie w najbliższym tygodniu - poinformował szef Porozumienia.

 

Ustawa w Senacie

 

Przed świętami Wielkanocnymi Sejm uchwalił ustawę, zgodnie z którą wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. Przepisy stanowią też, że w stanie epidemii marszałek Sejmu może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Ustawą zajmie się teraz Senat. Prace nad nią w senackich komisjach mają się rozpocząć pod koniec maja.

 

ZOBACZ: Kukiz: głosowanie korespondencyjne nosi znamiona państwa totalitarnego

 

Politycy PO oraz przedstawiciele pozostałych sił opozycyjnych uważają, że rząd powinien - w związku z trwającą epidemią - wprowadzić stan klęski żywiołowej, co dałoby podstawę do przesunięcia o kilka miesięcy wyborów prezydenckich. Zgodnie z art. 228 konstytucji w czasie stanu nadzwyczajnego (takim jest m.in. stan klęski żywiołowej) oraz w ciągu 90 dni po jego zakończeniu nie mogą być przeprowadzone m.in. wybory prezydenta RP, a jego kadencja ulega odpowiedniemu przedłużeniu.

ml/pgo/ polsatnews.pl, PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie