"Takie słowa nie powinny paść". Spychalski odpowiada Grodzkiemu
- Takie słowa, przede wszystkim z ust trzeciej osoby w państwie, nigdy nie powinny paść. Pan marszałek Senatu za bardzo oddaje się takim grom politycznym - powiedział w "Graffiti" Błażej Spychalski, rzecznik prasowy prezydenta Andrzeja Dudy, zapytany o słowa Tomasza Grodzkiego, który stwierdził, że wybory "to nie będzie święto demokracji, to będzie żądza władzy".
Spychalski podkreślił, że "najważniejsze dzisiaj jest dla nas to, aby zapewnić bezpieczeństwo obywateli naszego kraju, ale jednocześnie, żeby przedstawiać takie rozwiązania, które są dobre dla obywateli i gospodarki".
"Gowin wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom środowisk opozycyjnych"
- Wybory prezydenckie zostały zarządzone na 10 maja, zgodnie z decyzją pani marszałek Sejmu. Na dzisiaj ten termin jest aktualny. Taka jest sytuacja prawna - mówił Spychalski. Dodał, że "zgodnie z polską konstytucją nie istnieje coś takiego, jak instytucja przełożenia terminu wyborów prezydenckich".
ZOBACZ: Klub PiS chce wydłużyć kadencję Dudy. Posłowie zajmą się propozycją zmian w konstytucji
Gość Piotra Witwickiego ocenił, że "premier Jarosław Gowin wyszedł naprzeciwko oczekiwaniom środowisk opozycyjnych", proponując projekt zmian w konstytucji i wydłużenie kadencji prezydenta o 2 lata, aby wybory mogły się odbyć w późniejszym terminie.
WIDEO: program "Graffiti"
- Jeżeli znalazłaby się taka większość w parlamencie, to ta zmiana konstytucji dotyczyłaby przecież wszystkich kolejnych prezydentów RP. Z jednej strony środowiska opozycyjne mówią, że wybory w maju nie powinny się odbyć, po czym, jak Gowin przedstawia konkretny projekt, to nagle środowiska opozycyjne mówią: no nie, zmieniać konstytucji to my nie będziemy. Pytanie jest proste: czego oczekują przedstawiciele środowisk opozycyjnych - powiedział Spychalski.
Dotychczasowe odcinki "Graffiti" można obejrzeć w zakładce "Programy".
Czytaj więcej