Koniak "do dezynfekcji gardła". Pomysł gubernatora Nairobi
Gubernator Nairobi rozdał potrzebującym paczki, w których - obok podstawowych produktów żywnościowych - znalazły się butelki koniaku. Kenijski polityk stwierdził, że służą one do "dezynfekcji gardła" - poinformował w piątek serwis internetowy CNN.
Jak podała agencja Reutera, producent koniaku i rząd skrytykowali gubernatora za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o rzekomej skuteczności spożycia alkoholu w walce z koronawirusem.
Gubernator Mike Mbuvi Sonko opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia butelek koniaku włożonych do paczek razem z mąką i innymi podstawowymi produktami. Serwis CNN poinformował, że Sonko uzasadnił dołączenie koniaku do paczki tym, że alkohol służy do dezynfekcji gardła.
ZOBACZ: Epidemia koronawirusa. Afrykę może czekać "katastrofa na bezprecedensową skalę"
- Dajemy kilka małych butelek Hennessy w paczkach z jedzeniem, które rozdajemy ludziom - powiedział Sonko w opublikowanym nagraniu wideo, którego treść cytuje agencja Reutera. Gubernator dodał, że z badań przeprowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia i "różne organizacje zdrowotne" wynika, że "alkohol odgrywa bardzo ważną rolę w zabijaniu koronawirusa i innych rodzajów wirusów”.
“We will have some small bottles of Hennessy in the food packs that we will be giving to our people…” - Nairobi Governor Mike Sonko
— Citizen TV Kenya (@citizentvkenya) April 14, 2020
Note: WHO warns that drinking alcohol does not protect you against COVID-19 and can be dangerous pic.twitter.com/vuSuVAb8dy
Oświadczenie producenta
Na słowa Sonko zareagował koncern LVMH, który produkuje Hennessy. - Spożycie naszej marki lub jakiegokolwiek innego napoju alkoholowego nie chroni przed wirusem - oświadczyła firma. Zachęciła też do przestrzegania wytycznych, w tym częstego mycia rąk mydłem.
Rzecznik kenijskiego rządu Cyrus Oguna, powiedział z kolei, że nie ma dowodów na to, iż alkohol chroni przed koronawirusem.
Jak przypomniał CNN, Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała we wtorek, że spożycie alkoholu nie chroni przed koronawirusem, a nawet może osłabić organizm.
W grudniu ub.r. Sonko został aresztowany pod zarzutem korupcji, nie przyznał się do winy i został zwolniony za kaucją.