67-latka zginęła w pożarze przenośnej toalety
67-letnia kobieta zginęła w czwartek rano w pożarze przenośnej toalety w Obornikach (woj. wielkopolskie). Okoliczności jej śmierci wyjaśnia prokuratura. Ciało zmarłej zabezpieczono do sekcji zwłok.
Dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o pożarze w czwartek ok. godz. 4.30. Paliła się przenośna toaleta przy ul. Staszica w Obornikach. Po ugaszeniu płomieni w środku toi-toia odkryto zwłoki.
ZOBACZ: Ojciec i córka nie żyją, matka w szpitalu. Rodzinna tragedia na Śląsku
- Ciało zabezpieczono do sekcji zwłok, a sprawę wyjaśnia prokuratura - powiedziała oficer prasowa obornickiej policji st. sierż. Izabela Leśnik. Dodała, że przenośna toaleta była ogólnodostępna, stała niedaleko dworca kolejowego.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował, że sekcję zwłok 67-latki zaplanowano na czwartkowe popołudnie. - Zmarła to osoba bezdomna, która prowadziła "wędrowny" tryb życia. Na miejscu zdarzenia ujawniono jakieś butelki. To wszystko będzie musiał zbadać biegły. Musi być określona przyczyna zgonu i mechanizm zaprószenia ognia - wyjaśnił.