Protestują w czasie epidemii. Sprzeciwiają się zaostrzeniu prawa aborcyjnego
Przeciwnicy projektu zaostrzającego prawo aborcyjne prowadzą protest mimo trwającej epidemii koronawirusa. Swój sprzeciw okazują wywieszając na balkonach parasolki, trzymając plakaty, gdy stoją w kolejkach do sklepów, a także w mediach społecznościowych.
Sejm, który zbiera się w środę na dwudniowym posiedzeniu zajmie się obywatelskim projektem ustawy zaostrzającym prawo aborcyjne. Obywatelski projekt ustawy Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej "Zatrzymaj aborcję" przewiduje zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne wady płodu.
ZOBACZ: Teksas wstrzymuje aborcje. Podczas pandemii zabieg uznany za "nieistotny"
Ogólnopolski Strajk Kobiet zachęca w mediach społecznościowych do okazywania sprzeciwu wobec inicjatywy zaostrzenia prawa aborcyjnego. OSK proponuje, by protestować poprzez wywieszenie w oknach swoich samochodów i domów własnoręcznie zrobionych transparentów oraz plakatów, które można pobrać ze strony internetowej ruchu. Można też wyrazić swój sprzeciw wywieszając na balkonach parasolki. OSK proponuje też, by osoby stojące w kolejkach do sklepów w geście sprzeciwu zabierały ze sobą plakaty.
W mediach społecznościowych protest trwa pod hasztagami: #PiekłoKobiet i #odrzućprojektgodek. Przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego w swoich wpisach umieszczają też czerwoną błyskawicę - charakterystyczny znak Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
#NieSkładamyParasolek, w obiektywie @lavennder @Kosycarz#PiekłoKobiet
— Lidka Makowska (@LidkaMakowska) April 14, 2020
Zdjęcia z protestu w Gdańsku i Sopocie: https://t.co/Ie7Ma4JSvD pic.twitter.com/01p2f8IpKB
.Nie godzimy się na #PiekłoKobiet. #FalaSprzeciwu nadciąga!
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) April 14, 2020
Dzięki @moanrosa za akcję pic.twitter.com/RG3o8QxUXd
Projekt Kai Godek
Projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży został złożony w Sejmie jesienią 2017 r. Obywatelskie projekty nie podlegają zasadzie dyskontynuacji w momencie zakończenia kadencji parlamentarnej, w której zostały złożone. Dlatego projekt "Zatrzymaj aborcję" może być rozpatrywany w obecnym Sejmie.
W uzasadnieniu projektu wskazano, że prawo winno zapewnić ochronę życia człowieka od jego początku aż do naturalnej śmierci.
Obowiązująca od 1993 r. Ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży zezwala na dokonanie aborcji w trzech przypadkach; gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety, jest duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu, lub gdy ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. W dwóch pierwszych przypadkach przerwanie ciąży jest dopuszczalne do osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki; w przypadku czynu zabronionego - jeśli od początku ciąży nie upłynęło więcej niż 12 tygodni.
Czytaj więcej