Ksiądz dr Prusak: niepotrzebne wychodzenie z domu to grzech
- Niepotrzebne wychodzenie z domu to grzech przeciwko piątemu przykazaniu (nie zabijaj - red.). W ten sposób narażamy siebie i innych. Tego nie można lekceważyć ani usprawiedliwiać religijnie, jako przejaw odwagi i wiary. To raczej przejaw głupoty i złej woli - powiedział w programie "Gość Wydarzeń" ks. dr Jacek Prusak, jezuita, prorektor Akademii "Ignatianum" w Krakowie.
- Jeśli zbędne wyjście z domu to świadoma decyzja, to trzeba ją ocenić jako grzech - podkreślił ksiądz.
Według księdza "cnotą jest zastosowanie się do reguł". - Bierzemy pod uwagę dobro nie tylko swoje, ale innych. Tym bardziej, że to nas kosztuje - im dłużej wytrwamy w postanowieniu, które nam odbiera coś dobrego, normalne świętowanie, to jest to cnota - tłumaczył ks. dr Prusak.
Ksiądz przyznał, że ma nadzieję, że doświadczenia związane z pandemią i "umocnią wiarę". Podkreślił, że w tym trudnym czasie szukać Boga "trzeba w pozytywach". - Co możemy dać innym, co możemy otrzymać od innych. W ludzkich gestach solidarności, bo w tym na pewno jest pan Bóg. I jako osoby wierzące, po prostu wierzymy, czasem łatwiej, a czasem trudniej nam to przychodzi - dodał.
ZOBACZ: Wielkanocne orędzie papieża na wyjątkowe czasy. "UE przed epokowym wyzwaniem"
Zaznaczył, że brakuje my kontaktu z przyjaciółmi, rodziną oraz parafianami, ale najważniejszy jest "sam sens przeżywania świąt". - Z tych ograniczeń staram się wyciągnąć nowy sens - mówił.
- Musimy odnaleźć w tym świętowaniu inne akcenty, które być może były do tej pory marginalne. Trzeba to wykorzystać, żeby to nie były tylko dni wolne spędzone w kwarantannie. Takich świąt dotąd nie było i oby nie było takich kolejnych - dodał.
Dotychczasowe odcinki programu dostępne są tutaj.
Czytaj więcej