Trenowali sztuki walki - naruszyli zakaz zgromadzeń. Grożą im grzywny do 30 tys. zł
Kilkunastu mężczyzn urządziło sobie trening bokserski w sali jednego z klubów sportowych w Łodzi. O spotkaniu miały wiedzieć tylko "zaufane osoby". Jednak informacja dotarła także do funkcjonariuszy policji, którzy pojawili się na miejscu i sporządzili wnioski do sądu o ukaranie mężczyzn.
Zgłoszenie dotyczące naruszenia ws. przepisów zakazu gromadzenia się w czasie epidemii wpłynęło do łódzkich mundurowych w środę około godz. 18.
W klubie sportowym na terenie dzielnicy Polesie odbyło się spotkania kibiców jednej z łódzkich drużyn piłkarskich. Było na nim 11 mężczyzn w wieku od 20 do 37 lat.
ZOBACZ: Prawie 10 tys. mandatów za gromadzenie się i przemieszczanie
- Funkcjonariusze ustalili, że udział w spotkaniu był możliwy tylko dla zaufanych osób. Po ich wpuszczeniu drzwi były zamykane. Młodzi mężczyźni, nie bacząc na obowiązujące zakazy, postanowili urządzić sobie trening bokserski - poinformował Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
Do sądu zostały skierowane wnioski o ukaranie
- Policjanci po otworzeniu sali treningowej wylegitymowali uczestników nielegalnego zgromadzenia i przeprowadzili kontrolę toreb, które posiadali ćwiczący. Znajdowały się w nich m.in. ochraniacze na szczęki i piszczele z naniesionymi emblematami drużyny sportowej, a także specjalne trenażery - wyjaśnił Fiedukowicz.
ZOBACZ: Policja nakłada po 12 tys. zł kary za jazdę na rowerze i spacer. "To czas wyrzeczeń"
Do sądu zostały skierowane wnioski o ukaranie mężczyzn, którzy uczestniczyli w treningu. Teraz grozić im mogą dotkliwe konsekwencje finansowe. O całej sprawie poinformowano również Państwową Inspekcję Sanitarną.
Grzywny od 5 do 30 tys. zł
Zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi inspektor sanitarny może wymierzyć grzywnę w wysokości od 5 do 30 tys. złotych.