Obowiązek zasłaniania twarzy. Czy można użyć szalika? Czy trzeba nosić maseczkę w pracy?
Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali, że od czwartku 16 kwietnia wprowadzony zostanie obowiązek zasłaniania ust i nosa. Każda osoba w miejscu publicznym będzie musiała nosić maseczkę, szalik czy chustkę, która zakryje zarówno usta, jak i nos.
Szef resortu zdrowia tłumaczył, że noszenie maseczek lub chustek ograniczy rozprzestrzenianie się epidemii koronawirusa.
ZOBACZ: Do kiedy zamknięte bary, restauracje i kina? Jest decyzja rządu
- Od przyszłego czwartku będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To na dzień dzisiejszy, gdy już coraz więcej jest osób chorych w Polsce, czasami bezobjawowo, pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki i chustki na twarzy, ale innych przed nami. W związku z tym od przyszłego czwartku taki obowiązek będzie dla wszystkich w przestrzeni publicznej - zapowiedział Szumowski.
"Przemysł został przestawiony na rzecz szycia i produkcji maseczek"
Minister zdrowia, odpowiadając na pytanie o kary za nie noszenie maseczek oraz gdzie obywatele mają je zdobyć odpowiedział, że taki obowiązek funkcjonuje w wielu innych krajach na całym świecie. - Nie mówimy, że musi to być maseczka, może to być chustka, szalik - oświadczył.
- To mogą być również różne środki, które sami przygotujemy. Ale też cały przemysł polski, który został przestawiony na rzecz szycia i produkcji tych maseczek, masek, chustek zasłaniających będzie również w tej chwili uwalniany do dystrybucji, będzie udostępniany do szeroko pojętego rynku - podkreślił szef MZ.
- Co do konkretnych regulacji, będziemy je przedstawiali po świętach. Natomiast ten obowiązek będzie od czwartku poświątecznego - dodał Szumowski.
Morawiecki: w wielu firmach zasada zasłaniania ust i nosa już jest wprowadzona
Premier zapowiedział, że zasłanianie ust i nosa będzie też zalecane w wielu zakładach pracy.
WIDEO: minister zdrowia i premier o obowiązku zasłaniania twarzy
- W wielu zakładach pracy będzie to zalecane, zwłaszcza tam, gdzie poszczególne normy obowiązujące wskazują na to, że osoby mogą znajdować się w pewnej bliskości wobec siebie, która może powodować przenoszenie wirusa drogą kropelkową - wszędzie tam ten obowiązek będzie rozszerzany - zapowiedział premier na czwartkowej konferencji. Jak dodał z jego informacji wynika, że w wielu polskich przedsiębiorstwach zasada zasłaniania ust i nosa już jest wprowadzona.
ZOBACZ: Święta z koronawirusem. Wyjaśniamy jak poświęcić pokarmy w domu
Szef rządu podziękował przy tym wszystkim zakładom pracy, w tym szwalniom, które w ostatnich dwóch tygodniach - jak mówił - "mocno przestawiają swoją produkcję", by można było uzyskać maseczki ochronne. - I na pewno ta produkcja będzie potrzebna, co najmniej w najbliższych kilku miesiącach, jeśli nie dłużej, bo czekamy na szczepionkę aż zostanie wynaleziona, ale nie wiemy, kiedy zostanie wynaleziona bądź na dobre skuteczne lekarstwo - mówił szef rządu.