Personel szpitala dziecięcego w Bydgoszczy zakażony koronawirusem

Polska
Personel szpitala dziecięcego w Bydgoszczy zakażony koronawirusem
Wojewódzki Szpital Dziecięcy im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy

Siedem osób z personelu Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego im. J. Brudzińskiego w Bydgoszczy jest zakażonych koronawirusem. Dzieci hospitalizowane w placówce nie chorują na COVID-19 - poinformowała rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu Beata Krzemińska.

- W tym szpitalu zakończyło się dochodzenie epidemiologiczne. Wykonano ponad 150 testów i liczba zakażonych jest ostateczna. Personel, który miał pozytywne wyniki testów, to jednocześnie pracownicy trzech innych bydgoskich szpitali: Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Jana Biziela, 10 Wojskowego Szpitala Klinicznego z Polikliniką i Szpitala Uniwersyteckiego nr 1 im. dr. Antoniego Jurasza - poinformowała Krzemińska.

 

ZOBACZ: Wiceminister zdrowia: uruchamiamy następne szpitale, które staną się jednoimiennymi

 

Podkreśliła, że zadziałały w tej placówce wszystkie procedury. Wskazała, że dzięki obowiązkowym środkom ochrony osobistej stosowanym przez pracowników - maskom, przyłbicom, rękawiczkom, fartuchom i kombinezonom - nie zarażono ani jednego pacjenta placówki.

 

Dyrektor zabronił przebywania z dziećmi, rodzice protestowali

 

Wcześniej informowano, że dyrektor szpitala dziecięcego w Bydgoszczy Edward Hartwich wydał zarządzenie uniemożliwiające rodzicom opiekę nad chorymi dziećmi w placówce z uwagi na epidemię koronawirusa. W tej sprawie interweniował rzecznik praw dziecka Mikołaj Pawlak. Spowodowało to minimalną zmianę decyzji władz lecznicy i z zakazu przebywania z chorymi dziećmi na oddziale Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy zostali wyłączeni opiekunowie pacjentów w stanie bezpośredniego zagrożenia życia.

 

Rodzice we wpisach na portalach społecznościowych argumentowali, że takie rozszerzenie dostępu do szpitala opiekunom, w zasadzie nie zmienia sytuacji i nie daje im realnej możliwości przebywania z dziećmi w tym szpitalu. Wcześniej szukali pomocy w różnych instytucjach i zwrócili się także do rzecznika praw dziecka, argumentując, że dwuletnie bądź trzyletnie dzieci nie mogą pozostawać same na oddziale, bo będzie miało to wiele negatywnych skutków dla ich psychiki.

 

ZOBACZ: Koronawirus w Narodowym Instytucie Onkologii. Na Oddziale Nowotworów Płuc

 

Podkreślali, że przyjmowanie dziecka na oddział, a zostawianie rodzica poza drzwiami placówki - w żaden sposób nie zmienia sytuacji w zakresie epidemii koronawirusa, bo przecież oboje i tak przybyli do szpitala z jednego gospodarstwa domowego.

 

Także zalecenia krajowej konsultant w dziedzinie pediatrii są takie, żeby przy dzieciach na oddziale mógł być przynajmniej jeden opiekun, bo jest niezwykle ważne dla procesu zdrowienia małych pacjentów. 

 

Zakażenia wśród pracowników innych szpitali

 

Pytana o tę kwestię rzecznik prasowa Urzędu Marszałkowskiego powiedziała, że "dyrekcja Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego w Bydgoszczy stosuje przepisy obowiązującego prawa, by zapewnić bezpieczeństwo pacjentom oraz personelowi i przynosi to efekty".

 

W innych szpitalach podległych samorządowi województwa kujawsko-pomorskiego także są ogniska zakażeń koronawirusem wśród kadry. W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. L. Rydygiera w Toruniu zakażone są trzy osoby z personelu medycznego. Chorych na COVID-19 pacjentów jest pięciu.

 

ZOBACZ: Lekarz opisał sytuację w szpitalu. Prokuratura zleciła sanepidowi kontrolę

 

W Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii w Bydgoszczy zakażona jest jedna osoba z personelu. Hospitalizowanych jest tam dwóch pacjentów chorych na COVID-19, gdyż jest to jeden ze szpitali dedykowanych takim osobom w regionie.

 

W Centrum Onkologii im. prof. Franciszka Łukaszczyka w Bydgoszczy nie odnotowano zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wśród personelu i pacjentów. Podobnie w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. dr J. Bednarza w Świeciu. Takich zakażeń nie ma także w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistyczny im. błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki we Włocławku.

 

15 pacjentów z COVID-19 hospitalizowanych jest w Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno–Zakaźnym im. T. Browicza w Bydgoszczy. Nie ma tam osób zakażonych wśród personelu. 

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie