Policjanci urządzili grilla. Szef KGP powiedział, co powinno się z nimi stać
- To jest sytuacja, którą nie sposób ocenić inaczej niż negatywnie - powiedział w "Gościu Wydarzeń" Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk zapytany o ośmiu poznańskich policjantów, którzy w czasie epidemii zorganizowali grilla. Jak dodał, funkcjonariusze ci powinni zostać przeniesieni do miejsc, w których możliwości tego typu zachowań nie będzie.
- Ośmiu policjantów z Ruchu Drogowego opuściło swoje rejony służbowe i udali się nad Maltę. Tam rozpalili grilla w miejskim zieleńcu – poinformował we wtorek polsatnews.pl podkom. Piotr Garstka z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Policjanci zostali ukarani mandatami po 500 zł. Wszczęto także postępowania dyscyplinarne za naruszenie procedur służbowych.
ZOBACZ: Policjanci urządzili sobie grilla. Dostali mandaty
- To jest sytuacja, którą nie sposób ocenić inaczej niż negatywnie. Ja również niezwykle negatywnie podchodzę do tego zachowania funkcjonariuszy z Poznania i tak samo podeszli do tego ich bezpośredni przełożeni - powiedział w środę w "Gościu Wydarzeń" Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.
Jak podkreślił, mundurowi ci powinni "przestać funkcjonować w miejscu, które pozwoli im na tego typu możliwości".
WIDEO: Komendant Główny Policji w "Gościu Wydarzeń"
ZOBACZ: 22-latek zakpił z epidemii i przepisów. Grozi mu grzywna do 30 tys. złotych
"Nie chcemy mieć powodów do karania"
Rzecznik KGP insp. Mariusz Ciarka powiedział w środę, że w ciągu ostatnich 2 tygodni od wejścia w życie ograniczeń w zakresie gromadzenia się i przemieszczania wystawiono prawie 12 tys. mandatów, a w ponad 2,9 tys. przypadkach skierowano wnioski o ukaranie do sądu.
Ciarka zaznaczył, że policjanci będą egzekwować obowiązujące obecnie ograniczenia, nakazy i zakazy. - Nie chcemy mieć powodów do karania, ale nieodpowiedzialne osoby, które będą ignorować przepisy, muszą liczyć się z konsekwencjami - ostrzegł.
Rzecznik poinformował również, że policja skontrolowała ponad 50 tys. pojazdów komunikacji zbiorowej.
- Należy pochwalić głównie kierowców autobusów komunikacji miejskiej i motorniczych za skuteczne egzekwowanie przepisów, gdyż bardzo rzadko, wręcz sporadycznie ujawniane są uchybienia - powiedział.
Przypomniał, że zgodnie z ustawą o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi inspektor sanitarny może wymierzyć grzywnę w wysokości od 5 do 30 tys. złotych. - Apelujemy o rozsadek i odpowiedzialność - zostańmy w domu dla naszego wspólnego dobra - dodał.
Kwarantanna nakładana jest na osoby zdrowe, które miały styczność z osobami zakażonymi lub podejrzanymi o zakażenie koronawirusem. Trwa 14 dni. W jej czasie nie wolno opuszczać miejsca zamieszkania
Dotychczasowe odcinki programu można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej