Wojewoda skierował do pracy w Radomiu 16 medyków. Zgłosiły się 4 osoby
Tylko trzy pielęgniarki i jeden lekarz, skierowani przez wojewodę do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu, stawili się w pracy. Personel medyczny z zewnątrz miał wspomóc zdziesiątkowaną przez koronawirusa kadrę radomskiego szpitala.
- Dostaliśmy w piątek zapewnienie od wojewody mazowieckiego, że zostało skierowanych do nas 15 osób. Na tę chwilę stawiły się tylko trzy pielęgniarki, za co bardzo dziękujemy, bo każde ręce do pracy są nam bardzo potrzebne. Reszta ze wskazanych osób nie pojawiła się w pracy - przekazał w poniedziałek wiceprezes zarządu Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu Łukasz Skrzeczyński. Od 1 kwietnia w szpitalu w Radomiu pracuje jeden lekarz oddelegowany przez wojewodę.
W piątkowym komunikacie prasowym rzeczniczka wojewody Ewa Filipowicz informowała, że w związku z trudną sytuacją kadrową w szpitalu w Radomiu wojewoda mazowiecki skierował tam do pracy 3 lekarzy neurologów, 5 internistów i 8 pielęgniarek.
ZOBACZ: Lekarz opisał sytuację w szpitalu. Prokuratura zleciła sanepidowi kontrolę
Filipowicz zaznaczyła, że decyzja wojewody w tej sprawie została wydana pod rygorem natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że lekarz zobowiązany jest stawić się do wykonywania pracy, a za niewykonanie tego obowiązku grozi grzywna.
Rzeczniczka zapewniła, że w razie niestosowania się do decyzji wojewoda skieruje do placówki kolejnych lekarzy, ale jednocześnie wobec osób niewypełniających nałożonych na nich obowiązków kierowane będą wnioski do sądu o wymierzenie kary grzywny. Wojewoda będzie też kierował wnioski do okręgowego rzecznika odpowiedzialności zawodowej.
Największe ognisko zakażenia
Mazowiecki Szpital Specjalistyczny w Radomiu (tzw. szpital na Józefowie) stanowi obecnie największe ognisko zakażenia koronawirusem na południowym Mazowszu. W poniedziałek dyrekcja szpitala poinformowała, że kolejnych 47 osób jest zarażonych koronawirusem. Pozytywne wyniki testów potwierdzono w sumie u 182 osób: 102 pracowników i 80 pacjentów.
ZOBACZ: Premier Irlandii wraca do praktyki lekarskiej. Chce pomóc w walce z epidemią
Ze względu na epidemię koronawirusa ok. 600 z 1400 pracowników szpitala nie ma w pracy. Przebywają oni na zwolnieniach lekarskich lub opiece nad małoletnim dzieckiem albo na kwarantannie.