Pech kierowców bmw. Jeden, pijany, doprowadził do zderzenia, drugi "driftując" potrącił pieszą
24-letni kierowca bmw doprowadził do zderzenia z innym autem na jednym z większych skrzyżowań we Wrocławiu. Okazało się, że ma blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Z kolei w Wałbrzychu 20-latek zjeżdżając z al. Podwale chciał efektownie zawrócić poślizgiem. Stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w pieszą, a potem w drzewo. Nie miał prawa jazdy, a bmw ...nie było dopuszczone do ruchu.
Policjanci z wrocławskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznie wyglądającym zdarzeniu drogowym, do którego doszło skrzyżowaniu ulicy Popowickiej z Milenijną. Doszło tam do zderzenia bmw oraz peugeota.
Prowadził bmw z dwoma promilami
Dwie osoby podróżujące francuskim autem, mocno poobijane, ale bez poważnych obrażeń, zostały przewiezione przez zespoły ratownictwa medycznego do jszpitala. Okazało się, że 24-letni kierowca bmw jest nietrzeźwy. Obywatel Ukrainy miał prawie 2 promile alkoholu.
Czynności przeprowadzone przez policjantów ogniwa wypadkowego wykazały, że to właśnie nietrzeźwy kierujący był sprawcą zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że kierowca bmw nie dostosował prędkości do panujących warunków, uderzył jednym z kół w krawężnik, a następnie jego pojazd zderzył się z peugeotem.
Choć zdarzenie wyglądało bardzo poważnie, nikt nie odniósł obrażeń zagrażających życiu i zdrowiu - poinformował st. sierż. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Nieodpowiedzialny 24-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz jego sprawą zajmie się sąd, który zdecyduje o karze. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.
Chciał zawrócić "driftem". Potrącił kobietę
Z kolei w sobotę w Wałbrzychu 20-letni kierujący bmw zjeżdżał ul. Podwale. Chcąc popisać się swoimi umiejętnościami i w sposób efektowny - wprowadzając pojazd w poślizg - zawrócić, stracił panowanie nad samochodem, zjechał na chodnik i potrącił idącą w tym miejscu pieszą.
W wyniku zdarzenia 64-letnia wałbrzyszanka trafiła do szpitala - poinformował mł. asp. Marcin Świeży z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Policjanci ustalili dodatkowo, że sprawca nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a jego pojazd był niedopuszczony do ruchu. Dowód rejestracyjny jego samochodu został wcześniej zatrzymany za zły stan techniczny pojazdu.
O losie 20-latka zdecyduje teraz sąd.