Polski Związek Działkowców: ogrody to nie teren "zieleni", zakaz przebywania naruszy prawa majątkowe
Polski Związek Działkowców wydał oświadczenie, w którym sugeruje, że w związku z epidemią koronawirusa nie ma zakazu przebywania na działkach. Ograniczenie dostępu do ogrodów pracowniczych byłoby - zdaniem organizacji - naruszeniem praw majątkowych i prawa własności. Zrzeszenie uważa, że działek nie można zakwalifikować jako terenów "zieleni", do których decyzją rządu nie ma dostępu od 1 kwietnia.
W rozporządzeniu premiera Mateusza Morawieckiego z 31 marca został wprowadzony zakaz przebywania m.in. na terenach zieleni. Rząd wprowadzając kolejne obostrzenia w związku z epidemią koronawirusa zapowiedział, że będą one obowiązywać od 1 kwietnia. Tym samym obowiązuje całkowity zakaz poruszania się po parkach, bulwarach, ogródkach jordanowskich, ogrodach botanicznych i zoologicznych. Wszystkie te miejsca powinny zostać zamknięte. Za złamanie narodowej kwarantanny grożą surowe kary - od 5 do nawet 30 tys. zł.
Związek: mandat nie dla działkowca
Zdaniem Polskiego Związku Działkowców miały miejsce próby karania działkowiczów za przebywanie na terenie ogrodów. Organizacja twierdzi jednak, że są to działania nieuprawnione.
Zarząd PZD argumentuje, że próby karania mandatami za przebywanie na działkach i z powodu wyjazdu na działkę "budzą poważne wątpliwości w kontekście obowiązujących przepisów". Zdaniem organizacji wyjazd na działkę w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym może być zaliczany do "kategorii przemieszczania się w celu zaspokajania niezbędnych potrzeb związanych z bieżącymi sprawami życia codziennego".
ZOBACZ: Czy 16-latek może wyjść sam z domu? Ile osób może być jednocześnie w sklepie? Odpowiadamy
"Działkowiec posiada tytuł prawny do indywidualnej działki" - pisze Polski Związek Działkowców. "Zakaz przebywania na działce były zatem równoznaczny z wprowadzeniem wobec działkowca ograniczenia w korzystaniu z chronionych ustawą praw majątkowych, a nawet prawa własności".
" W obecnych warunkach żaden przepis prawa powszechnego nie statutuje takich ograniczeń" - argumentuje PZD.
"Specyficzne rozwiązania prawne obowiązujące w ROD, gdzie poszczególne obszary (działki) maja indywidualnych, >>prywatnych<< dzierżawców, wykluczają też możliwość zakwalifikowania działek jako terenów zieleni pełniących funkcje publiczne" - pisze związek.
Apel o "ograniczenie aktywności"
Krajowy Zarząd PZD poinformował jedynie, że "mając świadomość powagi sytuacji wywołanej epidemią" podjął decyzję o zamknięciu terenów ROD dla "osób trzecich".
Wyłączono także z użytkowania przestrzenie wspólne w ogrodach (place zabaw, świetlice, itp). "Do działkowców kierowane są komunikaty o ograniczenie do minimum aktywności na terenie ROD, zachowanie szczególnej ostrożności, powstrzymanie się od bezpośrednich kontaktów z osobami spoza najbliższej rodziny" - napisano w oświadczeniu.
