Ciała zmarłych na ulicach i w domach nieodbierane od wielu dni - koronawirus w Ekwadorze
W Guayaquil, jednym z najmocniej dotkniętych epidemią koronawirusa miast w Ekwadorze, system opieki zdrowotnej i domy pogrzebowe są przeciążone od granic możliwości. Ciała zmarłych leżą na ulicach i w domach i nie są przez nikogo odbierane przez wiele dni - informują tamtejsze media. Burmistrz zamówiła tiry-chłodnie do przechowywania ciał zmarłych.
Guayaquil, drugie największe miasto kraju, to "ekwadorskie Wuhan" - tam zdiagnozowano ponad 70 proc. z 3126 i przypadków zakażenia koronawirusem i 82 z 120 ofiar śmiertelnych. Ale nie brakuje podejrzeń, że to liczby znacznie zaniżone przez brak dostępnych testów.
Prezydent: 40 procent nie przestrzegało kwarantanny
Co najmniej 40 proc. osób zakażonych koronawirusem w Ekwadorze nie przestrzegało warunków obowiązkowej kwarantanny - poinformował prezydent Ekwadoru Lenin Moreno, nakazując "nadzór technologiczny" nad tymi pacjentami.
Chodzi o osoby "nieświadome w niektórych przypadkach i nieodpowiedzialne w innych, które mimo pozytywnego wyniku testu lub podejrzenia zakażenia koronawirusem przemieszczają się, wychodzą z domu, nie przestrzegają kwarantanny" - ubolewał prezydent i szef rządu w przemówieniu transmitowanym w radiu i telewizji.
Od kilku dni ekwadorski internet i media obiegają rozpaczliwe prośby mieszkańców do służb o zabranie ciał zmarłych. Publikowane są także filmy wideo i zdjęcia pokazujące zostawione na ulicy i w domach zwłoki.
Burmistrz zamawia tiry-chłodnie na zwłoki zmarłych
"Co się dzieje z systemem zdrowia publicznego w tym kraju?" - pytała na Twitterze w środę Cynthia Viteri, burmistrz ponad dwumilionowego miasta. "Nikt nie odbiera ciał zmarłych z domów. Zwłoki są zostawiane na chodnikach i pod szpitalami. Nikt nie chce ich wziąć" - napisała. W innej wiadomości informowała o sprowadzeniu do miasta trzech ciężarówek - chłodni do tymczasowego przechowania w zimnie ciał zmarłych.
Hoy entregamos 1 de los 3 contenedores, al Hospital de Monte Sinaí, que coordinamos con ell Ministerio de Salud para refrigerar temporalmente los cuerpos de los fallecidos por #COVID19. pic.twitter.com/GAbgdHmYMW
— Cynthia Viteri (@CynthiaViteri6) March 31, 2020
Informuje także, że miasto jest na bieżąco dezynfekowane.
Estamos llegando a cada sector de Guayaquil con fumigación. Trabajamos por el bienestar de todas las familias guayaquileñas. pic.twitter.com/bMDLJ5TILC
— Cynthia Viteri (@CynthiaViteri6) April 3, 2020
W czwartek hiszpański dziennik "El Pais" opublikował na swoich stronach reportaż wideo o rodzinie spędzającej całe dnie na zewnątrz, ponieważ od pięciu dni czekają na odbiór ciała zmarłego członka rodziny, zawiniętego w to na śmieci i zostawionego wewnątrz ich jednopokojowego domu. Jak napisała ekwadorska gazeta "El Universo", jeszcze w środę na odbiór przez służby sanitarne czekały 450 ciała zmarłych.
Domy pogrzebowe i kostnice nie radzą sobie z ciałami
Według relacji agencji EFE, nie wszyscy zmarli to ofiary pandemii koronawirusa. Ale choroba spowodowała tak nagły wzrost liczby zgonów, że ze skutkami nie radzą sobie szpitale i domy pogrzebowe. Choć oficjalne dane mówią o 82 ofiarach śmiertelnych, co najmniej 70 kolejnych zmarło oczekując na test.
Sytuację dodatkowo komplikuje obowiązująca od 14 do 5 rano godzina policyjna wprowadzona w całym kraju.
To, że oficjalne statystyki nie odzwierciedlają prawdziwej skali sytuacji, przyznał sam prezydent Ekwadoru Lenin Moreno. "Wiemy, że zarówno jeśli chodzi o liczbę infekcji, jak i zgonów oficjalne rejestry nie nadążają za sytuacją" - powiedział w orędziu do narodu prezydent, prosząc obywateli, by nie lekceważyli ryzyka związanego z wirusem.
Moreno przedstawił mapę cyfrową z obszarami, przez które przemieszczali się zainfekowani Covid-19 - informuje agencja AFP. Nie podał jednak szczegółów na temat tego, jak te dane zostały uzyskane. Polecił natomiast "korzystanie z tego narzędzia oraz wdrożenie kontroli uniemożliwiających swobodne przemieszczanie się nosicieli wirusa".
Ograniczenia w przemieszczaniu i godzina policyjna
W sumie od początku epidemii Covid-19 w Ekwadorze odnotowano łącznie 3368 przypadków zakażenia, 145 osób spośród zainfekowanych zmarło.
W obliczu epidemii ekwadorski rząd nakazał ograniczenie swobodnego ruchu samochodowego, zamknięcie szkół oraz zamknięcie granic, a także 15-godzinną godzinę policyjną w najbardziej dotkniętej epidemią prowincji Guayas na zachodzie kraju. Według mediów w stolicy tej prowincji, mieście Guayaquil, system opieki zdrowotnej i domy pogrzebowe są przeciążone do granic możliwości. Ciała zmarłych leżą na ulicach i w domach i nie są przez nikogo odbierane przez wiele dni.
Poniżej wjazd na cmentarz Jardines de Esperanza w Guayaquil w Google Street View:
Czytaj więcej