Propozycja Gowina. Jest odpowiedź PiS
"Mając na uwadze interes Polski popieramy i będziemy popierać propozycję premiera Jarosława Gowina, oczywiście jeśli znajdzie się większość w Sejmie i Senacie dla takiego rozwiązania" - oświadczyła w piątek rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
Wicepremier i szef Porozumienia Jarosław Gowin oświadczył w piątek, że wybory prezydenckie 10 maja należy przesunąć o dwa lata, czyli do 2022 r. - Nie ma pewności, czy wybory mogłyby się odbyć ze względów epidemiologicznych latem, czy mogłyby się odbyć jesienią. Natomiast wszystkie dane naukowe wskazują, że bezpiecznym terminem jest przesuniecie wyborów prezydenckich o dwa lata. Taka zmiana jest możliwa tylko poprzez zmianę konstytucji i dzisiaj my posłowie Porozumienia tak projekt przedstawiamy - mówił.
ZOBACZ: Kaczyński: zgodnie z konstytucją nie ma możliwości odłożenia wyborów, szczególnie na rok
Do propozycji odniosła się rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. "Mając na uwadze interes Polski popieramy i będziemy popierać propozycję premiera Gowina, oczywiście jeśli znajdzie się większość w Sejmie i Senacie dla poparcia takiego rozwiązania" - skomentowała.
Mając na uwadze interes Polski popieramy i będziemy popierać propozycję premiera Gowina, oczywiście jeśli znajdzie się większość w Sejmie i Senacie dla poparcia takiego rozwiązania.
— Anita Czerwińska rzecznik PiS (@RzecznikPiS) April 3, 2020
"Stoimy w obliczu wyboru życia albo śmierci"
- Nie czas na gry i spory polityczne - stwierdził wicepremier Jarosław Gowin na konferencji prasowej tuż przed piątkowym rozpoczęciem obrad Sejmu.
Wicepremier wyjaśniał, że "według danych naukowych w najbliższych tygodniach liczba chorych, niestety także liczba zmarłych, będzie przyrastać w bardzo szybkim tempie". - Stoimy w obliczu wyboru życia albo śmierci. Wybory 10 maja nie mogą się odbyć - przekonywał Gowin.
ZOBACZ: Tusk: myślą wyłącznie o władzy. To oni są klęską żywiołową
- I każdy polityk, każdy obóz polityczny musi zmierzyć się z tą perspektywą w odpowiedzialności za dzisiejsze pokolenie Polaków i za przyszłe pokolenia - podkreślił wicepremier.
- Jest pytanie o możliwy termin. Nie ma pewności, czy wybory mogłyby się odbyć ze względów epidemiologicznych latem, czy mogłyby się odbyć jesienią. Natomiast wszystkie dane naukowe wskazują, że bezpiecznym terminem jest przesuniecie wyborów prezydenckich o dwa lata - mówił wicepremier.
Dlatego zapowiedział, że Porozumienie złoży propozycję przedłużenie kadencji prezydenta o dwa lata - do 2022 r. Kadencja prezydenta miałaby więc trwać 7 lat, a obecny prezydent nie mógłby wystartować w kolejnych wyborach.
Konieczne zmiany w konstytucji
Gowin przyznał, że takie rozwiązanie wymaga zmiany konstytucji. - Apeluję do polityków koalicji: powinna nadal funkcjonować. Apeluję do posłów wszystkich klubów o podpisy pod projektem zmian w konstytucji - mówił Gowin.
- Skonsultowaliśmy ten projekt z wybitnymi konstytucjonalistami. Jesteśmy przekonani, że nie tylko jest on zgodny z dalekosiężnym modelem ustrojowym Polski, ale przede wszystkim jest to rozwiązanie tego dramatycznego dylematu przed którym stoi polskie państwo i polskie społeczeństwo - powiedział.
WIDEO: propozycja Jarosława Gowina
- Apeluję do wszystkich polityków, przede wszystkim w pierwszej kolejności do naszych koalicjantów ze Zjednoczonej Prawicy. Ta koalicja dobrze służy Polsce i powinna funkcjonować nadal, zwłaszcza w tak dramatycznym momencie, w jakim znalazła się Polska. Ten rząd i Zjednoczona Prawica są Polsce bardzo potrzebne - mówił w Sejmie.
Apel do polityków opozycji
Szef Porozumienia zwrócił uwagę, że zmiana konstytucji wymaga szerokiego porozumienia wszystkich sił politycznych, dlatego skierował też apel do posłów Koalicji Obywatelskiej, posłów Lewicy, Koalicji Polskiej PSL-Kukiz15 oraz do Konfederacji, aby "dzisiaj, jutro i w poniedziałek zebrać niezbędne podpisy po to, aby za 30 dni projekt mógł być procedowany".