RMF FM: Gowin odrzucił ultimatum Kaczyńskiego. "Większość rządząca wisi na włosku"
"Szef Porozumienia poinformował swoich ministrów, że mogą zostać wyrzuceni z rządu, bo nie zgodzi się na kopertowe wybory w maju i zdania nie zmieni" - wynika z nieoficjalnych informacji, do których dotarli dziennikarze RMF FM.
"Jarosław Gowin odrzucił ultimatum Jarosława Kaczyńskiego" - napisał na Twitterze Patryk Michalski z RMF FM. Jak dodał, "większość rządząca wisi na włosku".
- Prezes PiS dał koalicjantowi wybór, albo poparcie wyborów kopertowych, albo wyrzucenie wicepremiera Gowina i jego ministrów z rządu - poinformowało RMF FM.
- Jeśli prezes PiS nie wycofa się z wyborów kopertowych, to Jarosław Gowin odejdzie z rządu i PiS nie będzie miał większości. Jak ustaliłem, Gowin liczy się z wyrzuceniem z rady ministrów, ale jak zapowiedział zdania nie zmieni. Swoim ministrom powiedział, że to wybór między "życiem a śmiercią" - mówił Michalski.
❗️❗️❗️NEWS RMF FM: Jarosław Gowin odrzucił ultimatum Jarosława Kaczyńskiego.
— Patryk Michalski (@patrykmichalski) April 2, 2020
Nieoficjalnie: szef Porozumienia poinformował swoich ministrów, że mogą zostać wyrzuceni z rządu, bo nie zgodzi się na kopertowe wybory w maju i zdania nie zmieni.
Większość rządząca wisi na włosku.
Jak dodał, Gowin swoją decyzję miał konsultować z ekspertami - lekarzami i epidemiologami, a także biskupami.
Zapytany przez polsatnews.pl o te doniesienia Kamil Bortniczuk z Porozumienia, odpowiedział: "na tę chwilę nie zamierzam tego komentować".
Pojawiła się informacja, że na godz. 19 zwołano Prezydium Sejmu.
Posłowie PiS złożyli we wtorek w Sejmie projekt ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r. Zgodnie z projektem w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego przysługiwałaby wszystkim wyborcom. Sejm ma się zająć tym projektem w piątek.
ZOBACZ: Sasin: słyszałem, że Gowin zapowiadał wyjście z rządu
W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" szef Porozumienia Jarosław Gowin stwierdził, że w sprawie tego projektu jego partia "zajmie głos na końcu".
W czwartek poinformowano, że PiS wprowadzi zmiany w zgłoszonym już projekcie dot. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich 10 maja. Głosowanie ma się odbyć wyłącznie korespondencyjnie, a lokale wyborcze mają być zamknięte - przekazał szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Projektem w piątek zajmie się Sejm.
Czytaj więcej