Tygrys przeszedł 3 tys. kilometrów w poszukiwaniu siedliska
Indyjscy miłośnicy dzikich zwierząt są pod wrażeniem wędrówki tygrysa między parkami narodowymi w centrum kraju. Zanim tygrys ochrzczony przydomkiem "Piechur" znalazł sobie odpowiednie terytorium, przeszedł 3 tys. km, unikając dróg i osad ludzkich.
- Dotychczas w ciągu ostatnich trzech miesięcy pokonał 3020 km, aż zatrzymał się w parku Dnyanganga - powiedział dziennikowi "The Indian Express" Nitin Kakodar szef strażników parku w stanie Maharasztra.
Tygrys o kodzie T1C1, nazywany przez strażników "Piechurem", zaczął swoja wędrówkę 360-kilometrową pętlą wokół parku Tipeshwar, następnie pokonał niemal 1475 km w drodze do parku Dnyanganga, a następnie, krążąc wokół tego parku, zrobił kolejne 1185 km.
Poszukiwania partnerki
Między parkiem Tipeshwar i Dnyangangą jest ledwie 300 km, ale tygrys musiał unikać ludzkich skupisk i dróg, jednocześnie polując.
Tygrys urodził się dwa lata temu w parku Tipeshwar, gdzie założono mu obrożę z nadajnikiem.
- Jednym z powodów jego nieustannej wędrówki mogło być poszukiwanie partnerki, dlatego powołaliśmy komitet ekspertów, który zdecyduje, czy przeniesiemy do parku Dnyanganga samicę - dodał Kakodar.
W Indiach żyje ok. 3 tys. tygrysów, co stanowi ok. trzy czwarte światowej populacji tych zwierząt. Na terenie kraju znajduje się pięćdziesiąt tygrysich rezerwatów.
Czytaj więcej