Lekarka ze szpitala wojewódzkiego z koronawirusem. Sprawę bada prokuratura
U lekarki oddziału intensywnej terapii szpitala wojewódzkiego w Olsztynie stwierdzono koronawirusa; uczestniczyła ona w zebraniu BHP z udziałem ok. 50 innych pracowników szpitala i pracowała na oddziale. Okoliczności zebrania zbada prokuratura.15 osób jest na kwarantannie, 47 w nadzorze epidemicznym.
Rzecznik prasowy szpitala wojewódzkiego w Olsztynie Przemysław Prais poinformował w środę PAP, że mimo stwierdzenia koronawirusa u lekarki i związanej z tym kwarantanny personelu medycznego placówka pracuje normalnie.
Koronawirusa potwierdzono u lekarki Oddziału Intensywnej Terapii (OIT) Szpitala Wojewódzkiego w Olsztynie 26 marca. Dzień wcześniej lekarka, która według nieoficjalnych informacji miała widoczne objawy choroby (gorączkę i duszności), uczestniczyła w zebraniu związanym ze szkoleniem BHP, które zorganizowała dyrekcja szpitala. Uczestniczący w spotkaniu skierowali w związku z tym doniesienie do prokuratury.
Anonimowe pismo w prokuraturze
Dziś anonimowe pismo w tej sprawie zostało przekazane do Prokuratury Rejonowej Olsztyn Południe, która będzie badała podniesione w tym anonimie kwestie - poinformował w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Krzysztof Stodolny. Według niego zawiadamiający poinformował o sprowadzeniu zagrożenia epidemicznego przez dyrektorkę szpitala w związku z przeprowadzeniem zebrania, w którym jednorazowo miało uczestniczyć ponad 50 osób, wśród nich chora lekarka. Stodolny dodał, że w zawiadomieniu do prokuratury podkreślono, że dyrekcja placówki "zaniechała podjęcia stosownych działań mających na celu zapobieżenie rozprzestrzeniania się wirusa na inne osoby".
Portal onet.pl, który jako pierwszy poinformował w środę o sprawie napisał, że po szkoleniu uczestniczący w nim lekarze wrócili na oddziały, dyrekcja miała im także odmówić wykonania testów na obecność koronawirusa. - Informacje te nie są prawdziwe, przygotowujemy w tej sprawie stanowisko - powiedział Prais.
Rzecznik wojewody warmińsko-mazurskiego Krzysztof Guzek powiedział, że w związku z chorobą lekarki OIT wszczęto dochodzenie epidemiczne, które wykazało, że pierwszego dnia pracy (tj. 25 marca) miała ona kontakt z 9 pracownikami szpitala, a 27 marca z kolejnymi 6 osobami. "Wszystkie te osoby poddano kwarantannie - poinformował Guzek. Nie podał, ile osób to lekarze, a ile pielęgniarki.
Kto brał udział w szkoleniu
- Ponadto otrzymano listę osób biorących udział w szkoleniu wewnętrznym BHP. Ze wszystkimi osobami przeprowadzono wywiady i wciągnięto pod nadzór epidemiologiczny. Wśród osób ze szkolenia byli też pracownicy wcześniej wskazani przez lekarza i zespół kontroli zakażeń. Ostatecznie po ocenie szpitala i sanepidu do kwarantanny skierowano 15 osób z bliskiego kontaktu. W dniu dzisiejszym pobierane są wymazy od osób kwaranntannowanych. W nadzorze epidemiologicznym jest łącznie 47 osób - podał Guzek.
Szpital wojewódzki w Olsztynie jest placówką samorządu województwa. W środę Urząd Marszałkowski w Olsztynie nie zajął w tej sprawie stanowiska.
Ani służby prasowe wojewody, ani wojewódzki Sanepid w Olsztynie nie podają ilu pracowników służby zdrowia jest zakażonych koronawirusem. Według nieoficjalnych informacji w ciężkim stanie w szpitalu jednoimiennym w Ostródzie przebywa inny lekarz tej placówki. Lekarz ten miał się zarazić podczas pobytu w Austrii, nie wiadomo, czy po powrocie był w macierzystym szpitalu.
W woj. warmińsko-mazurskim potwierdzono dotąd 59 przypadków zachorowania na koronawirusa.