Burmistrz zamknął się w trumnie. Nie chce wyborów prezydenckich 10 maja
- Szanowni państwo, szanowni rządzący: "memento mori". Do urny nędzy! Urna jego mać! - mówi na umieszczonym w sieci nagraniu Rafał Przybył, burmistrz Wieruszowa (woj. łódzkie). Samorządowiec zamknął się w trumnie, by w ten nietypowy sposób podsumować przeprowadzenie wyborów prezydenckich 10 maja.
Od kilku dni część samorządowców zgłasza, że w związku z epidemią koronawirusa nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa mieszkańcom podczas głosowania.
Jak jednak mówił dziś w programie "Graffiti" szef KPRM Michał Dworczyk termin wyborów "to nie jest czyjś luźny pomysł". - To są terminy bardzo precyzyjnie opisane w konstytucji i bez zmiany konstytucji albo określonej sytuacji - wprowadzenia stanu nadzwyczajnego - wyborów przesunąć nie można - dodał.
ZOBACZ: Dworczyk: termin wyborów to nie jest czyjś "luźny pomysł"
Trumny i "Marsz żałobny"
W dość nietypowy sposób swoje wątpliwości co do terminu wyraził burmistrz Wieruszowa, umieszczając w sieci nagranie, na którym... leży w trumnie. W tle słychać "Marsz żałobny" Fryderyka Chopina.
- Drodzy wyborcy, torpedowanie ustalonego terminu wyborów, to także dla naszej małej gminy cios. Jako ta Polska w pigułce, jako ten lakmus papierek, stracilibyśmy wiele. Dołączamy więc - bez głupich i totalnych sprzeciwów - do ustalonego kalendarza wyborczego - ironizuje na nagraniu.
Jak dodaje, "wrogie struktury" nie będą mówić, co jest dobre, a co złe.
WIDEO: Burmistrz Wieruszowa w trumnie mówi o wyborach prezydenckich
"Urna jego mać!"
Następnie na nagraniu burmistrz, leżąc w trumnie pokazuje jej dwie wersje. - Pancerne drewno, schowki na konstytucję i przybory do pisania - opisuje wersję "prezydencką".
Kolejny wariant to trumna "grupowa dla elektoratu". - Czyli dla suwerena. Jeszcze trochę miejsca na zaufanie do władzy zostało - dodaje.
- Szanowni państwo, szanowni rządzący: "memento mori". Do urny nędzy! Urna jego mać! - kończy burmistrz. W tle pojawia się półka z urnami na prochy zmarłych.
Czytaj więcej