Urządzili imprezę urodzinową w aucie. Kierowca był pod wpływem alkoholu
Funkcjonariusze policji zatrzymali do kontroli drogowej samochód, którym podróżowało czterech mężczyzn. Jak się okazało pasażerowie, lekceważąc obostrzenia związane z koronawirusem, postanowili wspólnie świętować urodziny jednego z nich. Kierowca pojazdu miał 3 promile.
Rozporządzenie ministra zdrowia, które obowiązuje od ubiegłej środy dotyczy m.in. ograniczenia w swobodnym przemieszczaniu się. Pomimo zaostrzenia przepisów, wiele osób lekceważy wytyczne, które mają na celu walkę z koronawirusem.
W poniedziałek mundurowi z Jastrzębia-Zdroju zatrzymali samochód, którym podróżowało czterech mężczyzn. Ich kierowcą był 24-letni jastrzębianin - prowadził auto pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 3 promile.
Dodatkowo okazało się, że mężczyzna posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, który obowiązuje go do 2022 roku.
ZOBACZ: Pijany operator nie chciał zejść z dźwigu. Mówił, że ma koronawirusa
Jeden z pasażerów był nieletni
Funkcjonariusze policji zapytali mężczyzn o cel podróży. Nie wynikał on z kwestii bytowych, zdrowotnych czy też zawodowych. Jastrzębianie postanowili, że w samochodzie będą świętować urodziny jednego z kolegów.
Jeden z pasażerów był nieletni - został przekazany pod opiekę rodzica. Pozostali w związku z obowiązującymi przepisami, które zlekceważyli, zostali ukarani mandatem w wysokości 500 zł. 24-latek, który prowadził pod wpływem alkoholu oraz pomimo zakazu, odpowie przed sądem.
Policja apeluje, by pamiętać, że w tym trudnym dla wszystkich czasie, od zdyscyplinowania każdego z nas, może zależeć życie i zdrowie wielu innych osób.
Czytaj więcej