Luksusowy hotel w Alpach, 20 konkubin. Tak izoluje się król Tajlandii
67-letni król Tajlandii Maha Vajiralongkorn z powodu pandemii koronawirusa zdecydował się na samoizolację. Na ośrodek "odosobnienia" wybrał luksusowy hotel w niemieckim Garmisch-Partenkirchen. Towarzyszy mu 20 konkubin oraz liczni służący - poinformował tabloid "Bild".
Vajiralongkorn, który przyjął imię Ramy X wynajął cały czterogwiazdkowy Grand Hotel Sonnenbilch położony w Alpach. Jako, że w Niemczech nakazano zamknięcie wszystkich hoteli, to król musiał otrzymać specjalną zgodę od władz regionu. Ostatecznie uznano, że grupa, która chce wynająć hotel "pochodzi z jednego kraju" i "nie miała kontaktu z osobami chorymi".
ZOBACZ: Hiszpania: 838 ofiar koronawirusa w ciągu doby
Jednocześnie "Bild" dotarł do informacji, że przed wydaniem zezwolenia na zakwaterowanie, do Tajlandii odesłano 119 członków świty króla, które mogły mieć kontakt z osobami zakażonymi koronawirusem.
Nie wiadomo, czy wśród konkubin i świty króla są jego cztery żony. Agencja Reutera informuje, że w Bawarii położony jest jeden z domów króla, a sam Rama X spędza dużo czasu poza własnym krajem.
Do 15 lat za krytykę króla
Decyzja króla wywołała sprzeciw mieszkańców Tajlandii. W mediach społecznościowych ogromną popularnością cieszy się hasło #poconamkról. W ciągu doby od opublikowania informacji o niemieckim haremie, pojawiło się ponad 1,2 mln wpisów krytykujących Ramę X.
ZOBACZ: Hiszpanie wciąż lekceważą kwarantannę. 56 tys. mandatów w ciągu trzech dni
Agencja Reutera przypomina, że w Tajlandii krytykowanie władcy rządzącego tym krajem podlega karze do 15 lat więzienia.
Do tej pory w Tajlandii odnotowano 1388 przypadków choroby Covid-19, którą wywołuje koronawirus z Wuhan. 7 osób zmarło. Z kolei w Niemczech liczba wykrytych przypadków koronawirusa to 58 tys. 247. Zmarło tam 455 osób.
Czytaj więcej