209 ofiar koronawirusa w Wielkiej Brytanii w ciągu doby. Johnson: będzie jeszcze gorzej
Liczba zgonów spowodowanych przez koronawirusa w Wielkiej Brytanii zwiększyła się o 209 i wynosi 1228 - podało w niedzielę po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia.
Bilans nowych zgonów obejmuje okres między godz. 17 w piątek a godz. 17 w sobotę. Jest on nieco niższy niż ten podany w sobotę, obejmujący poprzednie 24 godziny, gdy zmarło 260 osób, co było jak do tej pory największą liczbą od początku epidemii.
ZOBACZ: Epidemia koronawirusa w Wielkiej Brytanii. "Mniej niż 20 tys. zgonów będzie sukcesem"
Wśród zakażonych koronawirusem są m.in. premier Boris Johnson i minister zdrowia Matt Hancock.
"Będzie jeszcze gorzej"
"Jest ważne dla mnie, bym był z wami szczery - wiemy, że będzie jeszcze gorzej, zanim się polepszy. Ale robimy odpowiednie przygotowania i im bardziej wszyscy będziemy przestrzegać zasad, tym mniej istnień ludzkich zostanie straconych i tym szybciej życie może wrócić do normy" - podkreślił brytyjski premier w liście, który od przyszłego tygodnia będzie rozsyłany do wszystkich gospodarstw domowych w kraju.
List zawierać będzie także ulotkę z informacjami o tym, kiedy dopuszczalne jest wychodzenie z domów oraz zalecenia zdrowotne.
Johnson w liście podziękował wszystkim pracownikom publicznej służby zdrowia NHS oraz wolontariuszom, którzy zgłosili się do pomocy. "To naprawdę inspirujące widzieć, jak nasi lekarze, pielęgniarki i inni opiekunowie wspaniale odnoszą się do potrzeb tej chwili. Tysiące emerytowanych lekarzy i pielęgniarek wraca do NHS, a setki tysięcy obywateli zgłasza się na ochotnika do pomocy najsłabszym. Dlatego też, w tym momencie narodowego zagrożenia, wzywam was, proszę, pozostańcie w domu, chrońcie NHS i ratujcie życie" - napisał Johnson.
Czytaj więcej