W południe zdalne posiedzenie Sejmu. Pojawiły się pierwsze trudności z logowaniem
"Próba logowania do systemu głosowania zdalnego. Przesłany kod nie działa, telefon do zgłaszania problemów (1 na 460 połów) zajęty" - pisze wiceszefowa klubu Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer. "Zostały dwie godziny do pierwszego głosowania. Trzeba mieć nadzieję, że wystarczą" - dodaje Marek Sowa, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Lubnauer informuje dalej, że to próbne głosowania. "Tamte kody okazały się nieprawidłowe, a teraz już nieaktualne. Testowanie przełożono na 10:30" - wyjaśniła. "Ale czy widział ktoś poważny, zdalny system, który testuję się w dniu wdrażania?" - pytała Lubanuer.
msl/ polsatnews.pl
Próba logowania do systemu głosowania zdalnego. Przesłany kod nie działa, telefon do zgłaszania problemów (1 na 460 posłow) zajęty.
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) March 27, 2020
Dobrze, że to próbne głosowania.
Ale czy widział ktoś poważny, zdalny system, który testuję się w dniu wdrażania?@KancelariaSejmu ? pic.twitter.com/yUn6XkKfMP
"Szkolenie ze zdalnego głosowania trwa. Na podany jeden numer sejmowy, dzwoni teraz 460 posłów bo po wpisaniu hasła z smsa cały czas info jak z obrazka. W sumie NIE DZIAŁA to dobry pomysł na zespół rockowy" - oceniła Joanna Scheuring-Wielgus (Nowa Lewica).
Krzysztof Śmiszek (Lewica) informuje natomiast, że kody do logowania już działają.
"Próba logowania do systemu głosowań online... Telefon do zgłaszania problemów oczywiście zajęty" - pisze Barbara Nowacka (KO).
Część posłów w sali plenarnej, część na tabletach
- Służby teleinformatyczne Sejmu są postawione w stan najwyższej gotowości i mobilizacji. Liczymy, że uda się całość zorganizować bez kłopotów. Warto też zaapelować o dobrą współpracę do posłów - mówił dyrektor CIS Andrzej Grzegrzółka.
Grzegrzółka powiedział, że w piątek praca Sejmu będzie odbywać się w sposób w dużej części analogiczny do obrad czwartkowych - posłowie zajmą miejsca w sali plenarnej i 11 salach na terenie parlamentu.
Jak dodał, w sali plenarnej pojawić się ma 42 posłów, czyli o jednego więcej niż w czwartek. Dodatkowe miejsce dostała Konfederacja (PiS 20 posłów, KO 12, Lewica 4, PSL 3, Konfederacja 2, niezrzeszony 1).
Z sejmowego harmonogramu wynika, że rozpoczęte w czwartek obrady mają zostać wznowione w południe i potrwać do godz. 18. Na godz. 16 zaplanowano głosowania, a pomiędzy 14:30 a 16:00 ma odbyć się przerwa.
Czym zajmie się Sejm?
Sejm zajmie się dziś propozycją tzw. tarczy antykryzysowej - pakietem regulacji, przygotowanych przez rząd w celu łagodzenia skutków pandemii koronawirusa.
W czwartek Sejm przyjął zmiany w regulaminie izby, umożliwiające obrady i głosowanie w sytuacjach nadzwyczajnych przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej. Zmiana umożliwi przeprowadzenie obrad i głosowań zdalnie.
ZOBACZ: Szwedzi otwarci na... koronawirusa. Nie zamknęli nawet granic
Na tzw. tarczę antykryzysową składają się projekty specustawy, ustawy o pomocy publicznej oraz nowelizacji ustawy o systemie instytucji rozwoju. Projektowane regulacje zawierają m.in. zwolnienie ze składek na ZUS przez 3 miesiące dla pracujących w mikrofirmach i samozatrudnionych, świadczenie postojowe dla zleceniobiorców, świadczenie dla zatrudnionych na umowy zlecenia lub o dzieło, dofinansowanie wynagrodzeń pracowników i uelastycznienie czasu pracy.
Pakiet zawiera też rozwiązania finansowe, jak np. umożliwienie gminom odstąpienia od pobierania podatku od nieruchomości, przedłużenie bankowych kredytów obrotowych, gwarancje de minimim i dopłaty do odsetek z BGK, fundusze płynnościowe.
Czytaj więcej