Francja: w czasie kwarantanny wzrosła liczba przypadków przemocy domowej
Minister spraw wewnętrznych Christophe Castaner poinformował, że francuska policja odnotowała 32-proc. wzrost liczby przypadków interwencji w związku z przemocą domową w tygodniu po wprowadzeniu administracyjnego nakazu pozostawania w domu.
W regionie paryskim odnotowano 36-proc. wzrost przypadków przemocy domowej - podał Castaner.
Minister zapowiedział utworzenie systemu alarmowego dla ofiar przemocy, który będzie funkcjonował w aptekach, gdzie osoby bite i maltretowane będą mogły w pierwszej kolejności poinformować o zajściach i skontaktować się z policją.
ZOBACZ: Paryż: kilkadziesiąt tysięcy protestuje przeciw przemocy wobec kobiet
Castaner zapowiedział w stacji telewizyjnej France2 w czwartek, że walka z przemocą domową jest priorytetem policji. Poinformował, że funkcjonariusze odnotowali do tej pory 225 tys. przypadków łamania nakazu pozostawania w domu przy przeprowadzonych 3,7 mln kontroli.
Wyjście z domu z pisemnym upoważnieniem
Administracyjny nakaz pozostawania w domu obowiązuje we Francji od 17 marca. Wyjście z domu możliwe jest jedynie z pisemnym upoważnieniem w celu zrobienia zakupów, dojazdu do pracy i pilnej wizyty lekarskiej. Dozwolone są też krótkie wyjścia rekreacyjne w obrębie do kilometra od domu i nie dłużej niż przez godzinę.
Na oficjalnym formularzu upoważnienia muszą zostać umieszczone dane osoby wychodzącej, cel i godzina wyjścia z domu.
ZOBACZ: "Zero tolerancji" dla łamiących zasady kwarantanny w Korei Płd. Wielotysięczne kary
Złamanie zakazu karane jest grzywną w wysokości 135 euro, a przypadku ponownego naruszania zasad - karą 1500 euro. Jeśli dojdzie do czterech naruszeń w ciągu 30 dni kara wyniesie 3700 euro i sześć miesięcy pozbawienia wolności.