9-latka uciekła z domu w piżamie. Bo rodzice się kłócili
9-letnia dziewczynka błąkała się nocą po centrum Tarnowa w piżamie i kapciach. Policjantom tłumaczyła, że wyszła z domu, bo nie mogła patrzeć na kłócących się rodziców.
W czwartek późnym wieczorem tarnowscy policjanci patrolujący miasto zauważyli w centrum idącą ulicą Mostową małą, zapłakaną dziewczynkę. Roztrzęsione dziecko szło przed siebie z gołymi stopami w kapciach, ubrane jedynie w krótką piżamkę.
Policjanci zajęli się dziewczynką. Jeden z nich odstąpił dziecku swoją kurtkę, aby mogło się ogrzać. Jak ustalili, 9-latka uciekła z domu po tym, jak jej pijany tata wszczął awanturę. Nie mogąc znieść kłótni rodziców, dziewczynka opuściła mieszkanie. Miała zamiar znaleźć schronienie w domu swojej cioci.
Rodzice dziecka zostali zatrzymani
W tym samym czasie kolejny patrol interweniował w miejscu zamieszkania dziecka, gdzie zastał nietrzeźwych, agresywnie zachowujących się rodziców. Potwierdzili policjantom, że córka podczas kłótni uciekła z domu blisko godzinę temu.
ZOBACZ: 13-miesięczna dziewczynka wyszła z domu. Jej pijani rodzice tego nie zauważyli
Kobieta i mężczyzna, od których wyczuwalna była silna woń alkoholu, zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie matki prawie 1,5 promila alkoholu, a ojca - ponad 2,5 promila.
Dziecko zostało umieszczone w jednej z placówek opiekuńczych. O całej sytuacji powiadomiono sąd rodzinny, który podejmie odpowiednie kroki w związku z zaniedbywaniem obowiązków rodzicielskich.