Marszałek Grodzki zapowiada pilne posiedzenie Senatu
Po posiedzeniu Sejmu, w przyszłym tygodniu odbędzie się dodatkowe, pilne posiedzenie Senatu po to, aby jak najszybciej uchwalić przepisy, które spowodują, że łatwiej nam wszystkim będzie pokonać epidemię koronawirusa - napisał w środę na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Obrady Sejmu odbędą się w czwartek.
Marszałek Grodzki nie podał jeszcze dokładnej godziny rozpoczęcia obrad.
🗨️Marszałek Senatu @profGrodzki: Po posiedzeniu Sejmu, w przyszłym tygodniu odbędzie się dodatkowe, pilne posiedzenie Senatu po to, aby jak najszybciej uchwalić przepisy, które spowodują, że łatwiej nam wszystkim będzie pokonać epidemię #koronawirus.
— Senat RP 🇵🇱 (@PolskiSenat) March 25, 2020
📽️: https://t.co/Dyn4WIfz1z
- W najbliższych dniach zbierze się Sejm, aby debatować nad "tarczą antykryzysową". Czasy epidemii są trudne, ale nikt nie zwolni Sejmu i Senatu z obowiązku wykonywania swoich konstytucyjnych zadań, zwłaszcza że miliony Polek i Polaków pracują na różnych stanowiskach, aby łańcuchy dostaw i rytm gospodarki chociaż w minimalnym stopniu były zachowane. Władza musi być po to, aby służyć swoim obywatelom - przekazał Grodzki na wystąpieniu umieszczonym na Twitterze.
Zaznaczył, że "tarcza antykryzysowa" na służyć przede wszystkim ochronie zdrowia, walce z epidemią, pracownikom, pracodawcom i wszystkim ponoszącym straty w walce z epidemią. Przypomniał, że posiedzenie Senatu było planowane dopiero na koniec kwietnia, jednak zwołuje pilne posiedzenie, prawdopodobnie w pierwszej połowie przyszłego tygodnia, po to, aby jak najszybciej przyjąć przepisy, które spowodują, że wszystkim nam łatwiej będzie pokonać epidemię.
"Chcemy, by zasiłek objął 9- czy 10-latków"
- Przed plenarnym posiedzeniem, które chciałbym, aby trwało bardzo krótko, chciałbym, aby zebrały się małe grupy senatorów, a wcześniej posłów, i wypracowały jak najdalej idący kompromis. Będziemy przestrzegać wszelkich rygorów sanitarno-epidemiologicznych. Wystosowałem pismo do Głównego Inspektora Sanitarnego z prośbą o sugestie i doradztwo w tej sprawie. Chodzi o to, aby nie narażać senatorów, ale szybko i sprawnie uchwalić jak najlepsze prawo. Do chwili obecnej wiek, do którego otrzymuje się zasiłek, to 8 lat. Chcielibyśmy wydłużenia tego wieku, bo 9- czy 10-latka też ciężko zostawić samego w domu. Chcielibyśmy, aby ten zasiłek nie trwał kilka, czy kilkanaście dni, tylko był określony do czasu otwarcia szkół - zaznaczył marszałek.
- Chcemy, żeby przedsiębiorcy byli zwolnieni z ZUS-u; żeby nastąpiły wakacje kredytowe; żeby dbać o system transportowy, którego właściciele mają problem z opłaceniem. Takich zagadnień szczegółowych jest wiele i chcemy to poprawić przed posiedzeniami plenarnymi parlamentu, by były one jak najkrótsze - przekazał Grodzki.
Wcześniej postanowiono, że czwartkowe obrady Sejmu odbędą się w gmachu przy ul. Wiejskiej. Przesądzić o tym miały problemy dotyczące organizacji głosowania online i trybu wprowadzenia zmian w regulaminie Izby. "Sejm spotka się normalnie. W trybie przewidzianym konstytucją. Jednak mieliśmy racje" - napisał poseł Sławomir Nitras z Koalicji Obywatelskiej.
W czwartek mają zostać przyjęte zmiany regulaminu Izby. Przeważyć miały wątpliwości konstytucyjne i krytyką PO oraz Konfederacji.
ZOBACZ: Obrady Sejmu przez internet. Dostęp otrzymali nie tylko posłowie
"Pani Marszałek Elżbieta Witek wycofuje się. Bałagan z systemem, poseł Trzaskowski i wątpliwości konstytucyjne przesadziły" - napisał poseł Sławomir Nitras.
Pani Marszałek @elzbietawitek wycofuje się. Bałagan z systemem , poseł @trzaskowski_ i wątpliwości konstytucyjne przesadziły. Sejm spotka się normalnie. W trybie przewidzianym konstytucją. Jednak mieliśmy racje.
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) March 25, 2020
Bosak: pracować, a nie chować się po kątach
Pozytywnie do decyzji odniósł się również Krzysztof Bosak z Konfederacji, która obok KO zgłaszała najwięcej zastrzeżeń. "Posłowie są od tego by w kryzysowej sytuacji pracować, a nie chować się po kątach i łamać regulacje dotyczące swojej pracy, które sami skonstruowali" - napisał kandydat Konfederacji na prezydenta.
Czyli jutro o 14:00 stacjonarne posiedzenie Sejmu. Brawo! Presja ma sens. Posłowie są od tego by w kryzysowej sytuacji pracować, a nie chować się po kątach i łamać regulacje dotyczące swojej pracy, które sami skonstruowali. Sejm ma porządnie uchwalić dobre ustawy antykryzowe‼️
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) March 25, 2020
Według informacji Polsat News obrady mają się toczyć w pięciu pomieszczeniach. Rozpoczną się o godz. 14. Później, po przegłosowaniu zmian w regulaminie Izby, piątkowe głosowania odbywać się już mają drogą elektroniczną.
Dostęp do systemu otrzymał... prezydent Warszawy
Wpływ na decyzję Sejmu miały z pewnością błędy, które sygnalizowali posłowi, choć nie tylko oni. Login i hasło dostępu dostał bowiem również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, choć posłem nie jest. Okazało się, że otrzymał je pomyłkowo, powinny one trafić do posła Konfederacji Michała Urbaniaka.
ZOBACZ: Sasin: premier 10 kwietnia poleci do Smoleńska
Sam zainteresowany przekazał, że na szczęście "Kancelaria Sejmu zadziałała dość szybko", a poseł otrzymał nowy login i hasło. "Nie powinno się ich rozsyłać w jednej wiadomości i jednym kanałem komunikacji. Kanc. zmieni metodę wysyłki w przyszłości. Takie dostałem zapewnienie" - dodał.
Potwierdzam to były moje dane ale całe szczęście Kancelaria zadziałała dość prędko i mam już nowe dane do logowania. Hasła i loginu nie powinno rozsyłać się w jednej wiadomości i jednym kanałem komunikacji. Kanc. zmieni metodę wysyłki w przyszłości. Takie dostałem zapewnienie. https://t.co/03iYMClKV1
— Michał Urbaniak (@urbaniak_michal) March 25, 2020
Terlecki: tego mu nie zapomną (posłowie PO)
Nie wszyscy ze zmiany są zadowoleni, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki (PiS) ostro skrytykował opozycję za "wymuszenie" obrad w gmachu Sejmu. "Biedny Budka w trzy dni stracił szansę na utrzymanie przywództwa w PO. Kazał swoim posłom przyjechać do Sejmu i narazić się na zakażenie tylko po to, żeby podleczyć swoje kompleksy" - napisał polityk PiS na Twitterze.
Biedny Budka w trzy dni stracił szansę na utrzymanie przywództwa w PO. Kazał swoim posłom przyjechać do Sejmu i narazić się na zakażenie tylko po to, żeby podleczyć swoje kompleksy. Ośmieszył Kidawę-Błońską i do reszty skłócił swoją partię. Tego mu nie zapomną.
— Ryszard Terlecki (@RyszardTerlecki) March 25, 2020
"Tak wygląda dzisiejsze posiedzenie Bundestagu"
Opozycja podnosiła również, że tryb wprowadzenia zmian w regulaminie jest niekonstytucyjny. Poseł PO Tomasz Siemoniak zamieścił na Twitterze wideo z obrad niemieckiego Bundestagu. Jego zdaniem jest to dowód, że mimo ograniczeń wywołanych pandemią koronawirusa można - przy zachowaniu niezbędnych środków ostrożności - zwołać obrady w gmachu Sejmu.
Tak wygląda dzisiejsze posiedzenie Bundestagu i oddanie przez deputowanych szacunku lekarzom i pracownikom służby zdrowia. Dlaczego - przy zachowaniu niezbędnych środków ostrożności - nie może w piątek zebrać się zgodnie z regulaminem Sejm? O co naprawdę chodzi PiS? https://t.co/WJM0yI4DEN
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) March 25, 2020
Czytaj więcej