Firma ze świata mody włącza się do walki z koronawirusem. Będzie szyć maseczki ochronne
Firma spod Wenecji specjalizująca się w produkcji akcesoriów takich, jak kapelusze, rękawiczki, apaszki, torebki dla 80 marek i domów mody zmieniła działalność i szyje maseczki, których coraz bardziej brakuje we Włoszech pogrążonych w epidemii koronawirusa.
Z luksusowych dodatków, których wiele powstaje w fabryce, firma przestawiła się na produkcję artykułu pierwszej potrzeby w całym kraju. Wezwała jednocześnie inne zakłady, by poszły w jej ślady tworząc łańcuch solidarności w odpowiedzi na apele władz regionów kraju i Obrony Cywilnej.
We Włoszech potrzeba 90 milionów maseczek ochronnych miesięcznie.
ZOBACZ: Dramatyczna sytuacja w Bergamo. Nie nadążają z kremacją, ciała wywozi wojsko
- Chcemy udzielić konkretnej pomocy krajowi w tym momencie wielkiego kryzysu - wyjaśnił szef firmy Manuel Faleschini.
Podkreślił, że w kierowanej przez niego fabryce w błyskawicznym tempie udało się wprowadzić zmiany, by rozpocząć produkcją maseczek. Firma deklaruje, że koordynując współpracę z drobnymi wytwórcami i dostawcami jest w stanie wysyłać sto tysięcy bawełnianych maseczek dziennie. Zostaną przekazane poszczególnym władzom regionów i Obronie Cywilnej.
We Włoszech jest ponad 33 tys. zarażonych koronawirusem, zmarło 3405 osób.