Nie żyje ojciec Bartosza Arłukowicza. "Nie przychodźcie na pogrzeb"

Polska
Nie żyje ojciec Bartosza Arłukowicza. "Nie przychodźcie na pogrzeb"
Polsat News
Europoseł PO prosi o "nieprzychodzenie na pogrzeb taty"

"Chylę czoła przed wszystkimi, którzy stoczyli ciężką, długą i heroiczną walkę o życie Taty. Odszedł" - poinformował w piątek europoseł PO Bartosz Arłukowicz. Były minister zdrowia poprosił o nieprzychodzenie na pogrzeb - apel ma związek z pandemią koronawirusa.

Zygmunt Arłukowicz miał 75 lat, zmagał się z ciężką chorobą.

 

O śmierci swojego ojca europoseł poinformował w mediach społecznościowych. Podziękował lekarzom i personelowi medycznemu za "ciężką, długą i heroiczną walkę".

 

 

"Serce mi pęka, ale muszę to napisać. Nie przychodźcie na pogrzeb. Zostańcie w domu. Otulcie moją Mamę ciepłym słowem" - zaapelował polityk, dodając, by osoby bliskie spotkały się "przy grobie Taty", gdy "minie zły czas".

 

ZOBACZ: 14 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce.

 

Prośba Bartosza Arłukowicza ma związek z pandemią koronawirusa. W związku z wprowadzonymi ograniczeniami w ostatniej drodze zmarłemu może towarzyszyć nie więcej niż 50 osób, a msza może się odbyć tego samego dnia lub w terminie wyznaczonym przez rodzinę.

 

Wyrazy współczucia europosłowi złożyli m.in. politycy i dziennikarze. "Otulamy cię ciepłym słowem" - napisała europosłanka Róża Thun.

 

 

"Wyrazy współczucia, Bartek" - dodał minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.

 

 

"Trzymajcie się z mamą" - napisał senator PO Marcin Bosacki

 

Kondolencie napłynęły też od resortu zdrowia. 

 

W piątek potwierdzono 70 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Ostatnich 14 dotyczy osób z woj.: łódzkiego (9 osób), śląskiego (3) i po jednej z woj. warmińsko-mazurskiego i małopolskiego. W sumie w Polsce jest 425 osób zakażonych koronawirusem, odnotowano pięć zgonów.

bas/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie