Pierwsze damy - jedna pociesza obywateli, druga przeprasza za żart
Dziś chcę z tobą porozmawiać o koronawirusie i jego znaczeniu dla ciebie i twojej rodziny - powiedziała pierwsza dama USA Melania Trump w nagraniu opublikowanym na Twitterze. Pocieszyła swoich obywateli i przypomniała o roli służby zdrowia w walce z pandemią. Post związany z koronawirusem opublikowała też Carla Bruni, była pierwsza dama Francji. Przeprosiła w nim za swój żart.
- Chociaż zmiany należy wprowadzić teraz, nie będziemy w ten sposób żyć wiecznie – zapewniła Melania Trump.
Amerykańska pierwsza dama przypomniała obywatelom, że spotkają się niebawem ponownie w miejscach kultu religijnego, na koncertach oraz imprezach sportowych. - Nasze dzieci wrócą do szkoły, a ich rodzice do pracy – mówiła.
— Melania Trump (@FLOTUS) March 19, 2020
"Pozostańcie w kontakcie z bliskimi za pośrednictwem czatów, telefonów"
Melania Trump namawiała wszystkich do "pozostawania w kontakcie z rodziną i bliskimi za pośrednictwem czatów wideo, rozmów telefonicznych, mediów społecznościowych i innych bez-piecznych technologii". Przypomniała także o przestrzeganiu zasad Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób.
Poprzednio, w innym internetowym poście chwaliła lekarzy, pielęgniarki oraz osoby udzielające pierwszej pomocy.
I want to take a moment to thank the medical staff, doctors, nurses & first responders who are working tirelessly to help keep our country healthy & safe.
— Melania Trump (@FLOTUS) March 16, 2020
Carla Bruni żartowała z koronawirusa, teraz przeprasza
Carla Bruni, żona byłego prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, żartowała z zagrożenia związanego z koronawirusem w czasie Tygodnia Mody w Paryżu.
ZOBACZ: Morawiecki dla CNN: plan ochrony gospodarki będzie skuteczny
- Całujemy się, to szaleństwo! - mówiła Carla Bruni podczas witania się z gośćmi wydarzenia.
carla bruni being totally ridiculous. i hope she won’t complain if she gets corona. pic.twitter.com/u0FEDwJHYK
— ana caulfield (@anacaulfield) March 14, 2020
Po fali krytyki i w obliczu walki z epidemią, z którą obecnie zmaga się wiele krajów, Bruni posta-nowiła przeprosić za swoje zachowanie. ''Czasami zdarza się, że opowie się tandetny żart. W pew-nym momencie i kontekście, żart - nawet głupi - niewiele znaczy. Niestety, żartowałam kilka tygodni temu, był to głupi żart” - napisała.
Dodała, że "nie zdawała sobie sprawy", jakie skutki mogą mieć jej żarty. - Chcę przeprosić wszystkich, którzy są zszokowani i zranieni tym nagraniem. Jeszcze raz podkreślę, że to był żart. Film nie odzwierciedla moich uczuć - zapewniła.
We Włoszech jest już więcej ofiar niż w Chinach
W ciągu doby we Włoszech zmarło 427 osób zakażonych koronawirusem - podał w czwartek Angelo Borrelli, szef tamtejszej Obrony Cywilnej.
ZOBACZ: W szpitalu na Mazowszu brakuje personelu. Pomoże marszałek Karczewski
Jednocześnie łączna liczba zmarłych wzrosła do 3405. Od środy odnotowano 4480 nowych za-każeń. Do tej pory ponad 33 tys.osób jest zarażonych koronawirusem.
Liczba zmarłych z powodu we Włoszech przewyższyła już taki bilans zanotowany w Chinach. Dziś poinformowano, że po raz pierwszy w Wuhanie, nie zgłoszono nowych przypadków.
Czytaj więcej