Lek wspomagający leczenie koronawirusa trafi do szpitali. "Rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań"

Polska
Lek wspomagający leczenie koronawirusa trafi do szpitali. "Rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań"
PAP/Radek Pietruszka

- Rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań Arechinu do szpitali zakaźnych - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas czwartkowego briefingu. Lek ten może być stosowany w leczeniu wspomagającym zakażonych koronawirusem.

- Wiemy, że w Polsce mamy substancję, która może wspomagać - takie są pierwsze doniesienia. Oczywiście nie mamy jeszcze pewnych danych klinicznych, nie było wykonywanych pełnych badań klinicznych - ale wiemy o Arechinie, że on jest dopuszczony przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych - mówił minister.

 

ZOBACZ: Ponad połowa Polaków w aptekach. 21 milionów w osiem dni

 

Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych Grzegorz Cessak wydał w zeszłym tygodniu decyzję o dodaniu nowego wskazania terapeutycznego dla leku Arechin. Jest nim leczenie wspomagające w zakażeniach koronawirusami.

 

- Dzisiaj rozdysponowaliśmy 6,5 tys. opakowań Arechinu do szpitali zakaźnych, do szpitali jednoimiennych, po to by personel wykorzystywał ten potencjał, zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą. Jest on dopuszczony, można go stosować tam gdzie jest potrzeba - dodał Szumowski. 

 

"Nie próbujmy iść na izbę przyjęć"

 

Podczas konferencji minister zaapelował również o nie zatajanie faktu, że jesteśmy chorzy.   

 

- Nie próbujmy iść na izbę przyjęć, czy na szpitalny oddział ratunkowy, jeżeli wiemy, że mamy infekcję. Wtedy powinniśmy pójść do szpitala zakaźnego, tam zostaniemy zbadani, poddani testom i będziemy wiedzieli, czy potrzebujemy pomocy czy nie - powiedział Szumowski i dodał, że jeżeli stan będzie się kwalifikował do przyjęcia do szpitala, to pacjenci będą do niego przyjęci.

 

ZOBACZ: Służby apelują: #NieKłam. "Ludzie oszukują na potęgę"

 

- W szpitalach jednoimiennych jest w tej chwili dużo łóżek wolnych. Tych pacjentów jest jeszcze stosunkowo niewielu, w związku z tym naprawdę mamy tam szansę na szybkie przyjęcie, jeżeli mamy infekcję, natychmiastowe właściwie - mówił minister. - Podczas, gdy taki fakt ukryjemy i pójdziemy do szpitala, jakiegokolwiek dużego szpitala na SOR, to niestety z powodu tego działania personel może zostać zakażony, mogą być inni pacjenci zakażeni i tutaj ogromny apel o taką odpowiedzialność, nie ukrywajmy tego, jeżeli mamy infekcję - dodał Szumowski.

 

Jak podkreślił, od rana zakażenie koronawirusem wykryto u 38 nowych osób. - Mamy w sumie 325 osób, które mają potwierdzony wynik, czyli od rana (zakażonych) jest 38 nowych osób. Spodziewamy się, że te liczby będą jeszcze dzisiaj wzrastały - powiedział szef MZ.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie