"W tym meczu w tej chwili gra tylko jeden kandydat". Hołownia o kampanii i wyborach prezydenckich
- Uważam, że wybory powinny zostać przesunięte, tak abyśmy wszyscy, z Andrzejem Dudą włącznie, wystartowali za kilka miesięcy w uczciwej grze - mówił w "Wydarzeniach i Opiniach" Szymon Hołownia, niezależny kandydat na prezydenta w nadchodzących wyborach. Rozmowę prowadził Bogdan Rymanowski.
Rymanowski zapytał swojego gościa o jego opinię na temat działań, jakie rząd podejmuje w związku z rozwijającą się pandemią koronawirusa. Hołownia odpowiedział, że sytuacja jest wielowymiarowa i trudno byłoby dokonać jednoznacznej oceny.
- Wczoraj został przedstawiony szkic rozwiązań antykryzysowych, bo przecież nie był to pakiet antykryzysowy jako taki, tylko wyznaczenie pewnych kierunków, które dopiero muszą zmaterializować się w konkretnych ustawach - zauważył Szymon Hołownia. - Mam kontakt z wieloma przedsiębiorcami, ludźmi zatroskanymi rzeczywiście o to, co będzie z ich rachunkami, podatkami, ZUS-ami, ratami leasingowymi czy w ogóle kosztami życia. Moim i ich zdaniem są to rozwiązania niewystarczające - stwierdził i podkreślił, że choć poznaliśmy nawet logo "tarczy antykryzysowej", to nie przedstawiono żadnych jej konkretów.
"To są dopiero pomysły, nie rozwiązania"
- Nie usłyszeliśmy tego na przykład, czy te 80 proc. płacy minimalnej dla prawie 3 mln samozatrudnionych i ludzi pracujących na umowach zlecenie i umowach o dzieło - to będzie raz, czy to będzie ileś razy? Czy trzeba będzie spełnić jakieś warunki, żeby to dostać? Jeżeli nawet się to dostanie, to z czego spłaci się ten skumulowany ZUS, bo przecież daniny publiczne zostały odroczone, a później się skumulują i trzeba będzie i tak je zapłacić. Nie zostały "skasowane" na ten najtrudniejszy okres dla ludzi, którzy po prostu potracili teraz klientów możliwości normalnego funkcjonowania - mówił Hołownia.
ZOBACZ: Nie wszyscy Polacy #zostająwdomu. Tłumy przed bazarem, młodzież nad rzeką
- Na jakie konkretnie inwestycje pójdzie tych 30 mld zł zapisane w tych pomysłach, bo jak mówię, nie są to jeszcze rozwiązania, nie jest to jeszcze pakiet, to jest na razie jakaś mapa drogowa - stwierdził. - Takie konkrety naprawdę dzisiaj powinny już leżeć na stole i moim zdaniem odpowiedź rządu w tej sprawie jest spóźniona - dodał.
Hołownia zauważył także, że wszelkie rozwiązania będą musiały przejść przez normalną procedurę legislacyjną, co będzie narażało zdrowie i życie nie tylko parlamentarzystów, ale całej obsługi dokoła nich.
- Tu naprawdę nie ma czasu na procedowanie w takim trybie, że w piątek minister mówi, że pracujemy nad programem, a na początku tygodnia jest ogłaszana "mapa drogowa", a dopiero w przyszłym tygodniu będą ustawy. Jesteśmy w środku bardzo dynamicznego procesu i ten proces powinien być obsługiwany w dużo bardziej dynamiczny sposób - podkreślił kandydat na prezydenta.
"Wybory 10 maja nie będą ani wolne, ani sprawiedliwe, ani demokratyczne"
Pytany o to, czy w związku z obecną sytuacją epidemiologiczną wybory prezydenckie powinny zostać przełożone, odpowiedział twierdząco.
- Już na obecnym etapie nie toczy się kampania wyborcza i już w tej chwili jest to mecz, w którym gra tylko jeden kandydat, a cała reszta graczy jest przez działające, i słusznie, przepisy epidemiologiczne pozbawiona takiej możliwości. Publiczność wyszła ze stadionu, bo zajęta jest, i słusznie, czymś innym. Można zaryzykować już dziś twierdzenie, że wybory 10 maja nie będą ani wolne, ani sprawiedliwe, ani demokratyczne - stwierdził Hołownia, dodając, że samo techniczne przeprowadzenie wyborów w tak nieodległym czasie będzie się nadal wiązało z zagrożeniem epidemicznym.
ZOBACZ: Biedroń: Racjonalnie rzecz biorąc wybory powinno się przesunąć. Nie są spełnione standardy
- Mówimy o życiu i zdrowiu tysięcy ludzi, którzy mają iść na kilkanaście godzin i pracować w kontakcie z innymi ludźmi, którzy będą przychodzić do lokali wyborczych - mówił o członkach obwodowych komisji wyborczych. - Liczba osób w kwarantannie rośnie z dnia na dzień lawinowo, dziesiątki czy setki tysięcy obywateli nie będzie mogło wypełnić swojego obywatelskiego obowiązku. Co z nimi, co z ich prawami obywatelskimi? To jest coś, o czym możemy powiedzieć, że jest kompletnie bez znaczenia? - pytał Hołownia.
Czy Andrzej Duda powinien prowadzić kampanię wyborczą?
- My wszyscy (kandydaci na prezydenta - red.) nie możemy organizować spotkań, nie mamy dostępu do mediów publicznych, do których ma dostęp jeden z kandydatów. Wszyscy poddaliśmy się reżimowi #zostańwdomu, tymczasem jeden z kandydatów podróżuje po kraju w ramach gospodarskich wizyt na granicy, do firm produkujących płyny antybakteryjne i w jeszcze inne miejsca, prowadząc oczywiście swoją działalność, ale też, nie zaprzeczajmy, kampanię wyborczą - zauważył gość Rymanowskiego. - Gdybym był na miejscu Andrzeja Dudy, to nawet z czystego założenia zasad fair play uznałbym, że do takich wyborów po prostu nie należy stawać - stwierdził.
- Uważam, że wybory powinny zostać przesunięte, tak abyśmy wszyscy z Andrzejem Dudą włącznie wystartowali za kilka miesięcy w uczciwej grze - skonkludował Hołownia.
Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej