Włochy: prawie 500 zakażonych koronawirusem zmarło tej doby

Świat
Włochy: prawie 500 zakażonych koronawirusem zmarło tej doby
PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI
Sytuacja we Włoszech jest dramatyczna

475 osób zakażonych koronawirusem zmarło w ciągu doby we Włoszech - poinformowała w środę Obrona Cywilna. To rekordowa liczba od początku epidemii. Tym samym łączny bilans zmarłych wzrósł do 2978. Obecnie w całym kraju zakażonych jest ponad 28 tys. osób.

Od wtorku wyzdrowiało 1084 chorych, podczas gdy poprzedniego dnia stwierdzono to w przypadku 194 osób. Szef Obrony Cywilnej, rządowy komisarz Angelo Borrelli podkreślił, że ta nowa dzienna liczba wyleczonych jest "bardzo znacząca".

 

Od początku kryzysu liczba wyleczonych wynosi już 4025.

 

Bardzo wysoka jest liczba zmarłych w ciągu doby: 475. We wtorek było to 345 osób.

 

ZOBACZ: Kobiety bardziej odporne na koronawirusa? We Włoszech zmarło ich o połowę mniej niż mężczyzn

 

W ciągu jednego dnia zachorowało ponad 2600 osób.

 

Dotychczas we Włoszech potwierdzono 35 tys. przypadków koronawirusa.

 

- Konieczne jest ograniczenie przemieszczania się - oświadczył podczas konferencji prasowej w Rzymie komisarz Borrelli. Zaapelował do Włochów o "odpowiednie zachowanie". Chodzi przede wszystkim o pozostawanie w domach i rezygnację z wychodzenia z domu, do czego zobowiązuje rządowy dekret.

 

"Nie możemy się poddać"

 

Szef krajowego Instytutu Zdrowia Silvio Brusaferro wyjaśnił dziennikarzom, że we Włoszech trwa obecnie faza, w której nie widać nadal pozytywnych rezultatów wprowadzonych kroków prewencyjnych. - Potrzeba na to jeszcze kilku dni i dlatego nie możemy się poddać - zaznaczył.

 

- Musimy utrzymać te kroki, jeśli naprawdę chcemy zobaczyć rezultaty i chronić naszych seniorów - dodał Brusaferro przypominając, że najwyższy wskaźnik śmiertelności notuje się wśród osób najstarszych i obciążonych dodatkowymi chorobami.

 

ZOBACZ: Włochy zamykają sklepy i restauracje. U naszego południowego sąsiada stan sytuacji nadzwyczajnej

 

Pytany o przyczyny nadzwyczaj wysokiego bilansu zakażeń i zgonów w rejonie Bergamo, epicentrum epidemii szef Instytutu zauważył, że w tamtych stronach w Lombardii mieszka wiele osób starszych i chorych.

 

Przyznał, że mimo bardzo wysokiego poziomu tamtejszej służby zdrowia tym można także tłumaczyć wysoki bilans zmarłych w regionie, wynoszący obecnie około 500 osób.

 

- Batalię musimy wygrać naszym zachowaniem - oświadczył Brusaferro.

 

Liczba testów na obecność koronawirusa przeprowadzonych we Włoszech przekroczyła 165 tysięcy.

prz/dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie