Nie żyje lekarz z Kielc. Był chory na COVID-19
W Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach zmarł w nocy prof. Wojciech Rokita, świętokrzyski konsultant ds. ginekologii i położnictwa. W ostatnim czasie wrócił z zagranicy i potwierdzono u niego koronawirusa. Na konferencji prasowej władze szpitala zaznaczyły jednak, że "jego śmierć nie była związana z pogorszeniem stanu zdrowia w wyniku zainfekowania".
Podczas środowej konferencji prasowej dyr. Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach Bartosz Stemplewski poinformował, że nad ranem zmarł pacjent zarażony koronawirusem. - Jego śmierć nie była jednak związana z pogarszającym się stanem zdrowia i chorobą – powiedział Stemplewski, który nie podał personaliów zmarłego. Jak jednak informuje Onet, zmarłym jest prof. Wojciech Rokita, wojewódzki konsultant ds. ginekologii i położnictwa.
"Wspaniały człowiek, lekarz, nauczyciel akademicki"
- Odszedł nasz kolega, wspaniały człowiek i lekarz, nauczyciel akademicki. Z wielkim żalem przyjęliśmy tę informację – podkreślił dyr. szpitala.
ZOBACZ: Wojewoda nie chce rozmawiać, decyzji nikt nie chce poprzeć. Co ze szpitalem w Łomży?
"W godzinach rannych zmarł wybitny lekarz, nauczyciel akademicki, wyjątkowy człowiek, nasz wielki przyjaciel. Bezpośrednią przyczyną śmierci nie było zakażenie spowodowane koronawirusem, z powodu którego był hospitalizowany w szpitalu. Łączymy się w bólu z rodziną. Szpital jest pogrążony w żałobie" - brzmi komunikat placówki.
- Na miejscu zdarzenia trwają czynności prokuratury - poinformował Daniel Prokopowicz - rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach. - Na razie mówimy o zgonie niezwiązanym z zakażeniem koronawirusa. Rzecznik dodaje, ze pacjent przebywał w szpitalu w izolatce, a z dotychczasowych informacji wynika, że przestrzegał kwarantanny. Zaznaczył jednak, że to wstępne ustalenia i informacje na ten temat są ciagle zbierane.
Był poddany kwarantannie
W niedzielę Ministerstwo Zdrowia poinformowało o przypadku zakażenia koronawirusem w Kielcach. Chodziło o dr. Rokitę.
- Pacjent jest w sile wieku. Był poddany kwarantannie. Jego stan jest dobry i pozwala na to, by pacjent nie był hospitalizowany, dlatego też pozostaje pod ścisłą kwarantanną - informowała wówczas Ewa Łukomska, rzecznik wojewody świętokrzyskiego.
Szpital w specjalnym komunikacie zapewniał, że nie miał kontaktu z pacjentami i personelem.
"Postępował zgodnie z procedurami"
"W obliczu pojawiających się nieoficjalnych informacji, chcemy stanowczo oświadczyć, że pracownik szpitala u którego potwierdzono w ostatnich godzinach zakażenie SARS – CoV - 2, od czasu powrotu z zagranicy, nie miał kontaktu z pacjentami i współpracownikami w szpitalu. Dotyczy to również innych miejsc w których miałby świadczyć pracę. Pacjent postępował zgodnie z procedurami i poddał się kwarantannie" - napisano w oświadczeniu.
"Jednocześnie chcemy wyraźnie podkreślić, że osoba ta nie przebywała w kraju o wysokiej transmisji nowego koronawirusa. Takie zachowanie było w pełni odpowiedzialne i zgodne z wytycznymi GIS czy Ministerstwa Zdrowia. Naszemu pracownikowi życzymy szybkiego powrotu do zdrowia" - dodano.
ZOBACZ: Uwaga na ibuprofen! Może pogorszyć przebieg zakażenia wywołanego koronawirusem
Prof. Wojciech Rokita kierował Kliniką Ginekologii i Położnictwa w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach od 2012 roku.
Rokita od 2015 roku, oprócz specjalizacji w dziedzinie ginekologii i położnictwa, był również specjalistą w dziedzinie perinatologii. Od roku 2012 posiadał stopień doktora habilitowanego nauk medycznych, a także tytuł profesora nadzwyczajnego Uniwersytetu Jana Kochanowskiego, gdzie kierował Zakładem Profilaktyki w Ginekologii i Położnictwie na Wydziale Lekarskim i Nauk o Zdrowiu.
W ubiegłym roku został wybrany prezesem elektem Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
Czytaj więcej