Koronawirus w NIZP-PZH. Laboratorium zawiesza pracę
U pracownika jednego z zakładów naukowych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego–PZH, niezaangażowanego w proces diagnostyki COVID-19, potwierdzono koronawirusa. Laboratorium diagnostyczne NIZP-PZH w trosce o personel zawiesiło czasowo prace. Nie wpłynie to na szybkość i skuteczności badań w kierunku koronawirusa powiedział rzecznik ministerstwa zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Instytut poinformował w środę na swojej stronie intrenetowej, że w środę potwierdzono zakażenie wirusem SARS-CoV-2 u pracownika jednego z zakładów naukowych Instytutu.
Zaznaczono, że pracownik ten nie był zaangażowany w prowadzony przez proces diagnostyki COVID-19, ale w trosce o zdrowie pozostałego personelu podjeto decyzję o zawieszeniu działania laboratorium diagnostycznego NIZP-PZH.
"Wspólnie z Inspekcją Sanitarną prowadzimy dochodzenie epidemiologiczne. We współpracy z WSSE osoby, które w ostatnich dniach miały bliski kontakt z pracownikiem są kierowane na kwarantannę" - przekazano. Stan zdrowia pracownika, jak podano, jest dobry.
Instytut zapewnia, że niezwłocznie po zakończeniu kwarantanny planuje przywrócić działalność laboratoryjną.
Działają trzy inne laboratoria
NIZP-PZH podkreśla, że badania są wykonywane w innych laboratoriach na terenie Warszawy (WSSE Warszawa, WIM oraz WSZ), a wszelkie potrzeby diagnostyczne są zabezpieczone.
- W Warszawie oprócz NIZP-PZH, działają jeszcze trzy inne laboratoria, które wykonują testy o dotychczas nie w pełni wykorzystywały swoje możliwości. Nie ma zagrożenie dla procesu diagnostyki bo inne laboratoria mogą przejąć próbki, które były u kierowane do NIZP-PZH. W kraju działa 21 laboratoriów, które również mają zapas możliwości diagnostycznych. Zamknięcie czasowe laboratorium NIZP-PZH nie wpłynie na szybkość i skuteczności badań dot. koronawirusa - powiedział Andrusiewicz.
Badania laboratoryjne w kierunku koronawirusa dały dotąd pozytywny wynik u 251 osób, pięć z nich zmarło.