Z nożami i toporkiem na zakupy. 19-latek zaatakował policjanta stojącego za ladą

Polska
Z nożami i toporkiem na zakupy. 19-latek zaatakował policjanta stojącego za ladą
KWP Kraków

19-letni mężczyzna ranił nożem policjanta, który w czasie wolnym pomagał ojcu w prowadzeniu rodzinnego sklepiku w jednej z miejscowości pod Myślenicami (Małopolskie). Ranny funkcjonariusz obezwładnił napastnika, choć ten miał przy sobie cztery noże i toporek.

Jak poinformował we wtorek Bartosz Izdebski z zespołu prasowego małopolskiej policji, do zdarzenia doszło w niedzielę późnym wieczorem. Policjant komendy wojewódzkiej policji w Krakowie sierż. szt. Paweł Hajdas w dniu wolnym od służby zastępował swojego ojca za ladą rodzinnego sklepiku.

 

Niedługo przed zamknięciem, do sklepu wszedł znany policjantowi z widzenia 19-latek, który chciał kupić m.in. kilkadziesiąt paczek papierosów i kilka butelek alkoholu. Gdy obsługujący sięgał po towar mężczyzna dźgnął go nożem powyżej łopatki na głębokość kilku centymetrów.

 

Obezwładnił napastnika

 

Funkcjonariusz nie zdając sobie jeszcze sprawy, że został raniony nożem, odwrócił się w stronę napastnika i wyrwał mu ostrze. Powalony na ziemię 19-latek wyciągnął drugi nóż, ale i tym razem policjant rozbroił napastnika.

 

ZOBACZ: Policja kontra konwojenci. Absurdalna bójka w centrum Rzeszowa

 

W trakcie szamotaniny, z mieszkania mieszczącego się na piętrze, przybiegli członkowie rodziny i wezwali policję. Patrol z Myślenic przejął obezwładnionego mężczyznę i zabezpieczył znalezione przy nim niebezpieczne przedmioty - cztery noże i mały toporek.

 

W trakcie zatrzymania napastnik stwierdził, że planując rozbój nie spodziewał się za ladą syna właściciela.

 

Sierż. szt. Paweł Hajdas z raną kłutą trafił do szpitala. Jego obrażenia nie zagrażają życiu ani zdrowiu. Zatrzymany mężczyzna odpowie za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi mu kara od trzech do 12 lat więzienia.

dk/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie