Hołownia zawiesza kampanię wyborczą. "Polacy potrzebują dziś otuchy"
"Słucham Was, więc wiem, że potrzebujecie dziś informacji, otuchy i pomocy, a nie wyborczych »przekazów dnia«. Dlatego zawieszam dziś wyborczą agitację" - napisał w mediach społecznościowych kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.
"To pierwsze polskie wybory w cieniu epidemii. Sytuacja absolutnie wyjątkowa, wymagająca odważnych działań i decyzji, ale też troski i empatii" - napisał na Facebooku i Twitterze Hołownia.
Informując o zawieszeniu kampanii, podkreślił: "dość krygowania się, sprawdzania, co zrobią inni kandydaci, co robi PiS".
ZOBACZ: Co z weselami w czasie pandemii? "W obawie o zdrowie najbliższych przeniesiemy ślub"
"Wypełniłem wszystkie ustawowe warunki, pozostaję kandydatem na prezydenta. Nie rezygnuję ze startu. Wrócę do regularnej kampanii, gdy tylko sytuacja się unormuje" - dodał.
Jego zdaniem, "termin wyborów powinien zostać przełożony". "Narzędziem do tego jest formalne wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, który de facto i tak już został w Polsce wprowadzony. Nie skompletujemy za tych kilka tygodni obsady komisji wyborczych. Frekwencja, za te niespełna dwa miesiące, wyniesie może kilkanaście procent. Mielibyśmy więc w Polsce wyborczą wydmuszkę. I taki też potem mandat nowego prezydenta. Pusty. Bez treści. Bez wagi" - napisał Hołownia.
"Epidemia zmieniła nasze życie na gorsze"
Jak dodał, "dziś mam oczywisty priorytet. W trudnym czasie nikt nie powinien zostać bez wsparcia. Wraz z moimi wolontariuszami od kilku dni wspieramy potrzebujących, budując solidarną społecznie wspólnotę".
"Zapraszam do niej Was wszystkich. W niestabilnych czasach najlepszą bronią jest wiedza: dlatego dzielimy się i będziemy się dzielić z Wami wiedzą naszych ekspertów. Wyrosłem ze społecznego działania, dlatego przygotowuję teraz też inne formy wsparcia, które dodadzą nam siły" - zaznaczył.
ZOBACZ: Morawiecki: w najbliższych dniach pokażemy działania dla pracowników i pracodawców
Zwrócił też uwagę, że "epidemia zmieniła nasze życie na gorsze. Wspólnie zadbajmy o to, żeby nas zmieniła na lepsze". "Damy radę. Razem zbudujemy solidarną, troskliwą, mądrą i sprawiedliwą Polskę" - podkreślił.
Wybory prezydenckie zaplanowano na 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów.
Czytaj więcej