Abp. Gądecki: nie zamykamy kościołów
- Respektując zalecenia władz sanitarnych – nie zamykamy kościołów; dla ludzi wierzących świątynia jest zawsze miejscem szczególnego doświadczenia Bożej obecności i Bożej miłości - powiedział w sobotę wieczorem przewodniczący KEP abp. Stanisław Gądecki.
Abp Gądecki prosił w orędziu o przyjęcie ze zrozumieniem ograniczenia liczby uczestników liturgii w kościele, które płynie z troski o zdrowie wszystkich.
- Gdy brakuje nam kryteriów uprawniających do uczestnictwa we Mszy św. w kościele, to najprostszym wydaje się wstęp dla zamawiającego intencję i dla jego rodziny - wskazał.
- W związku ze wspomnianym ograniczeniem zachęcam wszystkich pozostałych wiernych do korzystania z dyspensy od uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii i przeżywania Jej za pośrednictwem środków społecznego przekazu. Serdecznie dziękuję mediom, które - rozumiejąc potrzeby ludzi wierzących – przygotowały dodatkowe propozycje w tym względzie - dodał przewodniczący KEP
ZOBACZ: Msze święte do 50 osób? Episkopat odpowiada
Przypomniał też słowa papieża Franciszka, który powiedział, że Kościół jest "szpitalem polowym". - Kościół jest sakramentem zbawienia. Kościół jest wszędzie tam, gdzie Bóg jest kochany i gdzie kochany jest człowiek "w świecie ze swej natury niedoskonałym". Dlatego właśnie - respektując zalecenia władz sanitarnych - nie zamykamy kościołów. Dla ludzi wierzących bowiem świątynia jest zawsze miejscem szczególnego doświadczenia Bożej obecności i Bożej miłości, zwłaszcza w Eucharystii, z której czerpiemy siłę i wewnętrzny pokój - mówił abp Gądecki.
Podkreślił, że w ostatnich dniach Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski oraz biskupi diecezjalni wydali zarządzenia dotyczące duszpasterstwa w tej nadzwyczajnej sytuacji. - Zdaję sobie sprawę z tego, że zarządzenia te mogą być dla niektórych trudne do zaakceptowania. Mimo to – ze względu na zdrowie własne i bliźnich – bardzo proszę o przyjęcie ich w duchu miłości bliźniego - wskazał.
Przewodniczący Episkopatu ocenił, że obecną sytuację można traktować jako znak czasu. - Jako wezwanie do większej odpowiedzialności za siebie i solidarności z bliźnimi. Wezwanie do niesienia pomocy naszym bliźnim, zwłaszcza osobom starszym - zaznaczył. Abp Gądecki zachęcił, by w trwającym Wielkim Poście, podjąć rozważania nad krzyżem Jezusa Chrystusa, który jednoczy się z cierpieniami wszystkich ludzi.
"Duchem jestem blisko"
- Osobiście każdego wieczora o godzinie 20:30 będę modlił się za Was na różańcu i o to samo proszę kapłanów w kościołach, a także Was wszystkich w Waszych domach. Trwajmy w modlitewnej jedności - powiedział.
Przewodniczący Episkopatu zapewnił o duchowej łączności z cierpiącymi i modlitwie w intencji Kościoła oraz ojczyzny, a także Polonii i rodaków przebywających poza granicami kraju. - Duchem jestem blisko wszystkich, którzy przebywają w kwarantannie, którzy chorują, którzy boją się o swój los i los swoich bliskich, którzy niosą pomoc. Dziękuję tym, którzy - w różnych obszarach życia publicznego – prowadzą z oddaniem walkę o nasze zdrowie i bezpieczeństwo, ryzykując niejednokrotnie własnym zdrowiem i życiem. A jednocześnie składam wyrazy szczerego współczucia rodzinom, które w tych dniach straciły swoich bliskich, polecając ich Miłosierdziu Bożemu - dodał abp Gądecki.
Jak mówił, do niedawna "wydawało się nam, iż postęp techniczny, wiara w nieograniczoną ludzką wolność, w nieomylność demokracji zbuduje nowy raj na ziemi, w którym nie będzie ani chorób ani cierpienia". - A oto z pokorą odkrywamy, że wystarczy jedna pandemia, by okazało się jak bezbronnym i przerażonym wobec niej staje się człowiek - zaznaczył przewodniczący Episkopatu Polski.
W związku z wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego w Polsce oraz stosując się do rozporządzeń organów państwowych, abp Gądecki zwrócił się do biskupów diecezjalnych o wydanie decyzji, aby podczas każdej mszy świętej i nabożeństw wewnątrz kościoła mogło przebywać maksymalnie 50 osób.