Grodzki mówił o możliwym przypadku koronawirusa w Senacie. Są wyniki testu
- Jedna z osób bywających w budynku Senatu zgłosiła, że wykonała test na koronawirusa, ponieważ czuje się zakatarzona i "grypowo". Jeżeli wynik będzie dodatni, wszystkich nas w Senacie będzie czekała kwarantanna - mówił w czwartek marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Wieczorem napisał na Twitterze, że wynik testu był negatywny.
"Wynik testu osoby z Senatu, która podejrzewała u siebie infekcję koronawirusem jest ujemny! To bardzo dobra wiadomość. Warto zwiększyć dostępność testów dla wszystkich gdyż to najlepsza metoda oddzielenia zdrowych od chorych i nosicieli bezobjawowych" - napisał w czwartkowy wieczór Tomasz Grodzki na Twitterze.
Informuję, że wynik testu osoby z Senatu, która podejrzewała u siebie infekcję koronawirusem jest ujemny!. To bardzo dobra wiadomość. Warto zwiększyć dostępność testów dla wszystkich gdyż to najlepsza metoda oddzielenia zdrowych od chorych i nosicieli bezobjawowych
— Tomasz Grodzki (@profGrodzki) March 12, 2020
W związku z niepewnością, czy "osoba z Senatu" jest chora na COVID-19, opóźniono obrady Senatu o cztery godziny, a także zwołano Konwent Seniorów.
Jak mówił marszałek Grodzki na briefingu o godz. 15:00, ta sytuacja potwierdza, że "drogą na spowolnienie i opanowanie epidemii jest jak najszersze propagowanie przeprowadzania testów" na obecność koronawirusa.
ZOBACZ: Prezydent: stało się to, czego obawialiśmy się w ciągu ostatnich dni
- Dzięki temu możemy dokonywać prostego rozdzielenia: kto ma test ujemny, nie musi podlegać kwarantannie; kto ma test dodatni, ale bezobjawowy, trafi na kwarantannę; kto ma test dodatni oraz objawy, powinien leczyć się jak najszybciej - uznał.
"Masowe przeprowadzanie testów znacząco obniża śmiertelność"
Marszałek Senatu stwierdził, że "masowe testowanie, co zostało udowodnione m.in. w Niemczech i w Korei Południowej, pozwala nie tylko na lepsze panowanie nad epidemią, ale również - czego się nawet nie spodziewano - znacząco obniża śmiertelność".
- Wczesne wyłapanie osób mających wynik dodatni pozwala na lepsze leczenie i izolację - powiedział Grodzki.
ZOBACZ: Kosiniak-Kamysz: święte są życie i zdrowie Polaków, a nie termin wyborów
Tomasz Grodzki poinformował też, że Senat zrezygnował z "punktów, które mogą poczekać".
- Na przykład z dużych zmian w regulaminie Senatu; będzie jedynie korekta, która pozwoli izbie wyższej szybsze procedowanie nad nowelizacją specustawy dot. koronawirusa - stwierdził.
Grodzki: Senat będzie ściśle współpracował z władzami
- Senat w kwestii COVID-19 będzie absolutnie ściśle współpracował z władzami w zakresie wymiany wiedzy, jak również dzielenia się spostrzeżeniami, jak najlepiej radzić sobie z epidemią. Odkładamy politykę na bok. Jak najszybciej chcemy doprowadzić do tego, aby specustawę udoskonalić - zapewnił Grodzki.
ZOBACZ: Koronawirus. Najnowsze informacje z Polski i świata [RELACJA]
Marszałek Senatu przekazał, że senatorzy zajmą się również innymi ustawami, m.in. o napojach zawierających cukier oraz o OFE. Dodał jednak, że "nie ma nic ważniejszego niż przejęcie kontroli nad epidemią".
- Musimy drastycznie zwiększyć liczbę osób testowanych; dopilnować, aby nie brakło środków ochrony osobistej, namawiać do częstego mycia rąk i unikania zgromadzeń oraz podjąć takie kroki, by zminimalizować straty w gospodarce - mówił.
Karczewski: przesunięcie obrad to sytuacja wyjątkowa
Kilka godzin przed briefingiem Grodzkiego, wicemarszałek Senatu Stanisław Karczewski informował, że czwartkowe posiedzenie Senatu zostało przesunięte z godz. 11 na 15; dodał, że może zostać całkiem odwołane.
Karczewski mówił wówczas, że marszałek Grodzki nie poinformował o przyczynach tych decyzji.
ZOBACZ: Prezydent chce zawieszenia spłacania kredytów
- Mnie powiedział o nich jako lekarzowi, ale na razie nie mogę się z państwem podzielić tą informacją. Po pierwsze jest niepewna. Po drugie jest to informacja przekazana lekarzowi przez lekarza i prosił o zachowanie tajemnicy, więc ją zachowuję - powiedział wicemarszałek.
Karczewski zapewnił jednocześnie, że przesunięcie obrad to "sytuacja nadzwyczajna, wyjątkowa". - Podchodzimy do tego ze spokojem. Wszystkim ten spokój i odpowiedzialność jest bardzo potrzebny - powiedział wicemarszałek.
Pierwsza ofiara śmiertelna koronawirusa w Polsce
W czwartek potwierdzono dwa nowe przypadki zarażenia koronawirusem - w Szczecinie i Opolu. Łącznie w całej Polsce zdiagnozowano już 49 osób chorych na COVID-19. W środę pierwsza osoba zmarła - poinformował na konferencji prasowej resort zdrowia.
Czytaj więcej