Niesamowite odkrycie. Wracają wieloryby zdziesiątkowane przez polowania
Zanim 60 lat wielorybnictwa przetrzebiło ich populację, Południowa Georgia była miejscem żerowania humbaków, płetwali błękitnych, zwyczajnych i południowych. Naukowcy odkryli, że wiele z tych wielorybów wróciło - niektóre na nieoczekiwaną skalę. W obliczu strachu spowodowanego koronawirusem będziemy publikować dodatkową serię pozytywnych newsów. Będą one oznaczone jako [DOBRA WIADOMOŚĆ].
Południowa Georgia (brytyjska wyspa na południowym Atlantyku - red.) jest kluczowym żerowiskiem dla wielu gatunków wielorybów, ale przemysł wielorybniczy na wyspie niemal doprowadził do wyginięcia tych ssaków, zabijając ponad 176 000 osobników w ciągu sześćdziesięciu lat.
W 1986 r. wprowadzono międzynarodowe moratorium na komercyjny połów wielorybów. Dzięki dziesięcioleciom ochrony tych ssaków, udało się odbudować populację płetwali błękitnych - największych zwierząt na świecie, które utraciły niemal 97 proc. gatunku.
ZOBACZ: Martwy kaszalot wyrzucony na brzeg. W jego ciele było 100 kilogramów śmieci
Krytycznie zagrożone wyginięciem płetwale błękitne zostały wykryte akustycznie i zaobserwowane przez badaczy u wybrzeży Południowej Georgii już w 2018 r. Jednak dopiero podczas obserwacji w tym roku udało się je dostrzec 36 razy. Naukowcy wykryli wtedy 55 osobników.
"Dla tak rzadkich gatunków jest to niespotykana dotąd liczba obserwacji i sugeruje, że wody Południowej Georgii pozostają ważnym żerowiskiem dla tego mało poznanego gatunku" - informują naukowcy z British Antarctic Survey.
"Zadziałała ochrona przed wielorybnictwem"
Badacze zaobserwowali także, że humbaki są obecnie powszechnym widokiem na wodach przybrzeżnych. Podczas 21 dni badań zaobserwowano 790 wielorybów. Wysokie zagęszczenie tych zwierząt dostrzeżono już w ubiegłym roku. Według wstępnych szacunków obecnie ponad 20 tys. wielorybów żeruje sezonowo w okolicy Południowej Georgii.
ZOBACZ: Nurek w paszczy wieloryba [NAGRANIE]
- Po trzech latach badań jesteśmy podekscytowani widząc, że tak wiele wielorybów odwiedza Południową Georgię, by tu żerować. To miejsce, w którym zarówno wielorybnictwo, jak i znakowanie zwierząt było szeroko praktykowane. Oczywistym jest, że zadziałała ochrona przed wielorybnictwem. Humbaki są teraz obserwowane w liczebności podobnej do tej sprzed stu lat, kiedy wielorybnictwo rozpoczęło się w Południowej Georgii - mówi dr Jennifer Jackson, liderka projektu ds. wielorybów w BAS.
Naukowcy oznaczyli także dwa rzadkie walenie południowe, by badać ich migrację. Badacze chcą dowiedzieć się, jakie obszary żerowania są dla nich ważne latem i jesienią. Przemieszczanie się wielorybów można śledzić na stronie internetowej.