"To jest decyzja hańby pana prezydenta". Politycy o 2 mld zł na media publiczne
- Pan prezydent, zamiast przeznaczyć te pieniądze na leczenie ludzi śmiertelnie chorych, przeznaczył je na wynagrodzenia funkcjonariuszy prowadzących dziennik telewizyjny - mówił w "Śniadaniu w Polsat News" Marcin Kierwiński (PO), komentując rekompensatę dla mediów publicznych. - Jacek Kurski dbał o równowagę - stwierdził z kolei Patryk Jaki (Solidarna Polska).
- Członkowie Rady Mediów Narodowych są niezależni i powinni działać na rzecz dobra publicznego. Tymczasem mamy ewidentny dowód w postaci tej konferencji, że ci niezależni członkowie dostali polecenie od swojego szefa partyjnego, żeby zagłosować za odwołaniem pana Kurskiego. Może i dobrze, ale tak nie powinno praworządne państwo funkcjonować - powiedział Stanisław Tyszka (Koalicja Polska).
"Wszędzie na świecie walczą dwa ośrodki medialne"
Patryk Jaki bronił zarówno niezależności prezydenta Andrzeja Dudy, jak i dokonań Jacka Kurskiego. Polityk przyznał, że sam nie zagłosowałby za jego odwołaniem i uważa, że mimo jego wad, dokonał czegoś wyjątkowego. - Wszędzie na świecie walczą dwa ośrodki medialne – jedna kategoria ośrodków to lewicowo-liberalno-różowe. Druga kategoria mediów, to media, które odwołują się do wartości chrześcijańskich, katolickich, rodzinnych. Na całym świecie wygrywa ta pierwsza opcja, a Jacek Kurski dbał o równowagę - dodał Jaki.
ZOBACZ: Biedroń apeluje, by Duda zrezygnował z wyborów. "Jeżeli ma odrobinę honoru"
Politycy dyskutowali także o samym procesie podejmowania decyzji.
- Ta decyzja, to jest decyzja hańby pana prezydenta. Kolejna decyzja, w której pokazał, że interesuje go tylko i wyłącznie jego zaplecze polityczne, a nie dobro Polaków. Pan prezydent zamiast przeznaczyć te pieniądze na leczenie ludzi śmiertelnie chorych, przeznaczył je na wynagrodzenia funkcjonariuszy prowadzących dziennik telewizyjny. Trzeba powiedzieć wprost, że przeznaczył te pieniądze na własną kampanię - zauważył Marcin Kierwiński (PO).
ZOBACZ: "Gest prezydenta Dudy, to powtórzenie gestu poseł Lichockiej"
Andrzej Dera przemilczał tę część wypowiedzi, ale nie mógł nie zareagować na zarzuty o kupczeniu zdrowiem Polaków i zależności decyzji.
- Tu muszę zaprotestować. To są ordynarne kłamstwa z pana strony! Kłamać tylko potraficie – oburzał się Dera.
WIDEO: fragment programu "Śniadanie w Polsat News"
Patryk Jaki wsparł go, pytając opozycję: - Jeśli teraz jest hańba, to co było wtedy? I przedstawił dane dotyczące wydatków na zdrowie obecnej i poprzedniej władzy.
ŚNIADANIE W POLSAT NEWS - tutaj zobaczysz poprzednie programy
Czytaj więcej