Atak bobra na mieszkankę Czarnolasu. Ranna trafiła do szpitala
Kobieta została napadnięta przez zwierzę na terenie własnej posesji. - Zwierzę zaatakowało, kiedy zeszła do piwnicy - przekazał polsatnews.pl Krzysztof Świątek ze straży pożarnej w Zwoleniu. Strażacy zajęli się schwytaniem agresywnego bobra, podczas gdy ratownicy medyczni zajęli się ranną kobietą i zabrali ją do szpitala.
Strażacy odebrali nietypowe zgłoszenie w sobotę przed godziną 11. Mieszkanka Czarnolasu (woj. mazowieckie) wezwała służby ratunkowe, ponieważ została pogryziona przez bobra na terenie własnej posesji. Po ataku zwierzę ukryło się w piwnicy.
- Z relacji kobiety wynikało, że zeszła do piwnicy i tam została nieoczekiwanie zaatakowana przez zwierzę - powiedział polsatnews.pl Krzysztof Świątek.
ZOBACZ: Pies z guzem wielkości dyni. "Jego pan zginął w wypadku"
Gdy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia, było tam już pogotowie ratunkowe i udzielało pomocy poszkodowanej. Została ona zabrana do szpitala w Zwoleniu.
- Nasze działania polegały na schwytaniu tego bobra, umieszczeniu go w klatce i przekazaniu pracownikom urzędu miejskiego w celu przebadania na obecność wścieklizny - uściślił strażak.
Niebezpieczne bobry
Bóbr europejski osiąga długość ciała powyżej 1 metra, a jego waga waha się od 18 do nawet 40 kilogramów. Zwierzęta te coraz częściej osiedlają się w miastach, a ich populacja w Polsce - kilka dekad temu wymagająca jeszcze szczególnej ochrony - w ostatnim dziesięcioleciu rozrosła się w imponującym tempie.
W bezpośredniej konfrontacji z człowiekiem bobry bywają agresywne, dlatego podczas takiego spotkania warto zachować szczególną ostrożność i nie zbliżać się do zwierzęcia.
Czytaj więcej