Nie żyje słonica Erna z warszawskiego zoo. Miała 35 lat
"Dzisiaj na zawsze odeszła od nas nasza ukochana Erna, szefowa słoniowego stada" - poinformował w sobotę na Facebooku Warszawski Ogród Zoologiczny. Erna była najstarszą i największą z samic oraz przywódczynią stada. Miała 35 lat.
Dzisiaj na zawsze odeszła od nas nasza ukochana Erna - szefowa słoniowego stada. Po wielu godzinach trudnej walki lekarzy weterynarii, opiekunów oraz straży pożarnej Erna zupełnie się poddała - podało w sobotę na Facebooku warszawskie zoo.
"Kiedy już nie było dla niej żadnego ratunku musieliśmy podjąć niezwykle trudną i rozpaczliwą dla nas decyzję, ale najlepszą z możliwych dla Erny. Teraz słonie i opiekunowie się z Nią żegnają. Jest nam bardzo, bardzo, bardzo smutno... Żegnaj nasza słoniowa Żelazna Damo" - pożegnano słonicę.
ZOBACZ: Świnie i krowy w zoo? Propozycja krakowskiego radnego
Erna była przywódczynią stada, największą i najstarszą z samic. Urodziła się w 1985 r. Z opisu zamieszczonego na stronie warszawskiego zoo, wynika, że miała "silny charakter i bez problemu podporządkowywała sobie resztę grupy". Była bardzo pojętna i chętnie brała udział w treningach medycznych oraz uczyła się nowych zadań. Można było ją rozpoznać po charakterystycznym "kwadratowym" czole.
Czytaj więcej