Rzecznik Komendy Głównej Policji żegna się z Twitterem. Reakcja Pawłowicz
"Nadchodzi już czas, aby powoli żegnać się z Twitterem" - napisał Mariusz Ciarka, rzecznik Komendy Głównej Policji. "Obserwując różne wpisy czy dyskusje stwierdzam, że przez całe swoje życie nie spotkałem tak wielu złośliwych ludzi" - napisał. Na wpis policjanta zareagowała Krystyna Pawłowicz.
"Nadchodzi już czas, aby powoli żegnać się z Twitterem. To ogromne źródło wiedzy, ale obserwując różne wpisy czy dyskusje stwierdzam, że przez całe swoje życie nie spotkałem tak wielu złośliwych ludzi, plujących na innych jadem i niepotrzebnym hejtem jak właśnie tutaj. Przykre to." - napisał Ciarka.
Nadchodzi już czas, aby powoli żegnać się z Twitterem. To ogromne źródło wiedzy, ale obserwując różne wpisy czy dyskusje stwierdzam, że przez całe swoje życie nie spotkałem tak wielu złośliwych ludzi, plujących na innych jadem i niepotrzebnym hejtem jak właśnie tutaj. Przykre to. pic.twitter.com/t3su8BRz4C
— Mariusz Ciarka 🇵🇱 (@MariuszCiarka) March 2, 2020
Ostatnie wpisy Ciarki na Twitterze są z 3 marca.
Pawłowicz: proszę zostać
Na wpis policjanta zareagowała Krystyna Pawłowicz. "Panie Oficerze, Skoro ja, stara kobieta wytrwałam na TT mimo wszelkich możliwych ataków, to Pan, Polski Policjant nie da rady...? Proszę zostać. Pana twity są jak oliwa na wzburzone fale tej twiterowej rzeki. Edukacja, patriotyzm i kultura to Pana twarz." - napisała sędzia TK.
Panie Oficerze,
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) March 3, 2020
Skoro ja,stara kobieta wytrwałam na TT mimo wszelkich możliwych ataków,to Pan,Polski Policjant nie da rady...?
Proszę zostać.Pana twity są jak oliwa na wzburzone fale tej twiterowej rzeki.Edukacja,patriotyzm i kultura to Pana twarz.
Proszę... https://t.co/zTyL8HljiM
10 stycznia Pawłowicz usunęła konto na Twitterze. Jak tłumaczyła wówczas "Super Expressowi", zrobiła to w związku z pełnioną funkcją, by nie dawać pretekstu do ataków. W listopadzie zeszłego roku Sejm wybrał ją na sędzię Trybunału Konstytucyjnego.
Pawłowicz w postanowieniu wytrzymała cztery dnia. 14 stycznia wróciła na Twittera. "Również sędzia TK musi mieć dostęp do informacji. Na TT będę teraz jednak tylko w charakterze obserwatora" - wyjaśniła wówczas.
Czytaj więcej