Opozycja o spotkaniu u premiera ws. koronawirusa. Komentarze KO, PSL, Konfederacji i Lewicy
Politycy PSL i Konfederacji zadeklarowali, że ich ugrupowania przyjmą zaproszenie premiera Mateusza Morawieckiego na spotkanie w związku pojawieniem się w Polsce koronawirusa. Reprezentanci Koalicji Obywatelskiej i Lewicy nie wykluczyli obecności na takim spotkaniu.
Premier Mateusz Morawiecki w środę wieczorem po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego zapowiedział w Polsat News, że w czwartek wyśle zaproszenia dla liderów partii opozycyjnych do wzięcia udziału w spotkaniu dotyczącym koronawirusa.
W spotkaniu oprócz szefa rządu uczestniczyć ma m.in. minister zdrowia Łukasz Szumowski, a także szef KPRM Michał Dworczyk.
ZOBACZ: Premier zaprosił przedstawicieli opozycji na spotkanie ws. koronawirusa
PSL: jesteśmy gotowi do współpracy
Przedstawiciele PSL i Konfederacji zadeklarowali, że reprezentanci ich ugrupowań skorzystają z zaproszenia premiera. Marek Sawicki z PSL zapowiedział, że przedstawiciele jego partii z pewnością będą uczestniczyć w spotkaniu.
- Odpowiedzialność za walkę z wirusem spoczywa głównie na rządzie, rolą opozycji jest nie przeszkadzać. Jeżeli premier i rząd uznaje, że opozycja jest w czymś potrzebna i pomocna, to oczywiście my jesteśmy gotowi do współpracy - zadeklarował poseł PSL.
ZOBACZ: Premier podał najnowsze dane ws. koronawirusa w Polsce
Dopytywany, czy na spotkanie pójdzie lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, Sawicki powiedział, że ma on swój kalendarz wyborczy i nie wiadomo, czy będzie mógł zrezygnować z zaplanowanych spotkań.
- Jeśli jest takie spotkanie o charakterze konsultacyjno-informacyjnym, oczywiście nie musi iść prezes. Ma trzech wiceprezesów, ma sekretarza, ma przewodniczącego Rady Naczelnej i prezydium Rady więc naprawdę ma kto pójść - zaznaczył.
Konfederacja: oczywiście skorzystamy z zaproszenia
Obecność na spotkaniu z premierem zapowiada też Konfederacja. - Oczywiście skorzystamy z zaproszenia pana premiera - powiedział przewodniczący koła Jakub Kulesza.
- Szkoda tylko, że takie zaproszenie nie zostało wystosowane zanim zostaliśmy powiadomieni - dziesięć godzin przed posiedzeniem Sejmu - o projekcie specustawy ws. koronawirusa - dodał.
Lewica: musimy wiedzieć coś więcej; polityk KO nie odpowiedział wprost
Przewodniczący klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski nie wykluczył udziału w spotkaniu, ale zastrzegł, że będzie mógł się wypowiedzieć, kiedy pozna szczegóły zaproszenia. - Muszę wiedzieć coś więcej – stwierdził.
ZOBACZ: Strażak z rodziną z Międzyrzecza w szpitalu. Całą jego jednostkę poddano kwarantannie
Jakub Rutnicki (KO), pytany w "Polityce na Ostro" o zaproszenie premiera, nie odpowiedział wprost, czy jego formacja stawi się na spotkaniu. Podkreślił natomiast, że to opozycja pierwsza zwracała się o spotkanie w sprawie walki z koronawirusem.
- Widać, że teraz premier Morawiecki zaprasza i chce rozmawiać, a jeszcze tydzień temu twierdził, że nie ma problemu - powiedział.
Rutnicki przypomniał też, że gdy Senat jakiś czas temu zwracał się o informację w sprawie koronawirusa, senatorowie PiS byli przeciwni.
Czytaj więcej