Zmiana czasu na letni. Wiemy, kiedy należy przestawić zegarki
W nocy z 28 na 29 marca (z soboty na niedzielę) trzeba przestawić zegarki z godziny 2:00 na 3:00. Oznacza to, że będziemy wtedy spać o godzinę krócej. W większości smartfonów godzina powinna przestawić się automatycznie. Do czasu zimowego wrócimy w październiku.
W całej Unii Europejskiej do czasu zimowego wraca się w ostatnią niedzielę października, a na czas letni zegarki przestawia się w ostatnią niedzielę marca. Zmiana czasu jest uregulowana urzędowo.
Kiedy ostatnia zmiana czasu?
O przesunięciu wskazówek mówi obowiązująca bezterminowo dyrektywa Unii Europejskiej ze stycznia 2001 r.: "Począwszy od 2002 r. okres czasu letniego kończy się w każdym państwie członkowskim o godz. 1:00 czasu uniwersalnego (GMT), w ostatnią niedzielę października". Analogicznie dyrektywa określa wprowadzenie tego czasu.
W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów. Kolejne takie rozporządzenie rząd wydał na początku listopada 2016 roku. Przedłuża ono stosowanie czasu letniego i zimowego do 2021 roku.
Po tym terminie może się okazać, że nie będzie już potrzeby wydawania analogicznego rozporządzenia. W marcu 2019 roku Parlament Europejski opowiedział się bowiem za zniesieniem zmiany czasu. Europosłowie chcą, aby zmiana czasu w marcu 2021 r. była ostatnią w tych krajach unijnych, które wybiorą na swoim terytorium na stałe "czas letni". Te, które wolą zachować "czas zimowy", mogłyby zmienić wskazówki zegara po raz ostatni w październiku 2021 roku.
ZOBACZ: 78,3 procent Polaków nie chce zmiany czasu. Prawie tyle samo chce na stałe czasu letniego
W pierwotnym projekcie Komisji Europejskiej datą graniczną miał być 2019 rok.
Na ostateczny kształt przepisów będzie jednak trzeba poczekać, bo stanowisko PE będzie przedmiotem negocjacji z ministrami UE w tej sprawie.
Prace nad dyrektywą PE nabrały tempa po konsultacjach publicznych przeprowadzonych przez KE w 2018 roku. Zebrano wówczas 4,6 mln odpowiedzi (największą liczbę w historii), zaś 84 proc. respondentów opowiedziało się za zniesieniem zmian czasu.
Wpływ zmiany czasu na zdrowie
Dr Michał Skalski z Poradni Leczenia Zaburzeń Snu przy Klinice Psychiatrycznej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego tłumaczył, że dla zdrowych osób zmiana czasu z zimowego na letni (i odwrotnie) wiąże się co najwyżej z gorszą formą w weekend. To dlatego, że organizm ludzi musi przestawić się na nowe pory aktywności. Jednak po 2-3 dniach mózg przyzwyczaja się do godzinnego przesunięcia - i znów ludzie bez większych problemów zasypiają albo budzą się o stałej porze.
Gorzej ma druga połowa populacji, która ma zaburzony sen albo żyje niezgodnie z własnym rytmem okołodobowym. Jak tłumaczy dr Skalski, który pracę naukową łączy z przyjmowaniem pacjentów w Poradni Leczenia Zaburzeń Snu, pacjenci z bezsennością lub z nadmierną sennością muszą uczyć swój mózg regularnego zasypiania lub rozsądnego korzystania z drzemek. W ich przypadku zmiana czasu nawet o godzinę to konieczność całkiem nowego treningu behawioralnego, dodatkowy stres i utrudnienie terapii.
Doktor wylicza, że zaburzenia snu nawet u dzieci wiążą się z otyłością, zaburzeniem funkcji poznawczych, wzrostem ciśnienia. Lekarze obserwują zwiększoną liczbę zawałów serca w sytuacji, gdy ludzie są zmuszani do rozpoczynania i kończenia aktywności w innych godzinach, niż te zgodne z ich własnym rytmem.
ZOBACZ: W weekend wracamy do czasu zimowego. Nasze zdrowie, a przestawianie zegarków
Zaznaczył przy tym, że choć sama zmiana czasu nie jest zwykle główną przyczyną problemów zdrowotnych, to rezygnacja z niej może oznaczać pozytywne konsekwencje.
- Podział na czas letni i zimowy to jeden z wielu czynników zewnętrznych wpływających na jakość ludzkiego życia - mówił dr Skalski. - Jeśli więc podział ten nie ma już uzasadnienia ekonomicznego, to jego zniesienie wyeliminuje z naszego życia jeden z nieprawidłowych, stresogennych czynników.
Dr n. med. Dorota Wołyńczyk-Gmaj, psychiatra i specjalista ds. zaburzeń snu podkreślała jednak, że nauka nie jest jednoznaczna w kwestii wpływu zmiany czasu na zdrowie.
- Wyniki badań są sprzeczne lub wykluczające się. Wynika to z faktu, że badania są prowadzone na różnych grupach, w różnych krajach leżących na różnych szerokościach geograficznych, i różne są metodologie tych badań. Trudno zatem jednoznacznie stwierdzić, jak zmiana wpływa na stan zdrowia człowieka - mówiła.
W poszukiwaniu słonecznego światła
Wprowadzenie czasu letniego, tj. przesuwanie wskazówek zegarów o godzinę do przodu w okresie wiosenno-letnim, jako pierwszy miał zaproponować w XVIII wieku Benjamin Franklin, jeden z ojców założycieli Stanów Zjednoczonych. Miało to, jego zdaniem, pomóc lepiej dopasować czas aktywności człowieka do godzin, w których jest najwięcej światła słonecznego i przynieść oszczędności.
Dlatego też czas letni określa się w języku angielskim, jako "czas oszczędzający światło dzienne". W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964, a od 1977 r. stosuje się ją nieprzerwanie.
Czytaj więcej